Dawid Kostecki, bokser z Rzeszowa, chwilowo jest na wolności, a być może już nie wróci do zakładu karnego. Popularny „Cygan” przebywa obecnie na przepustce.
Dawidowi Kosteckiemu kara 2,5 roku pozbawienia wolności kończy się w połowie sierpnia br. O tym, że Kostecki jest teraz poza murami więzienia w Załężu poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej Piotr Werner z grupy KnockOut Promotions, do której należy Kostecki. – Miejsce odosobnienia już opuścił, jest na przepustce, dojeżdża do Rzeszowa ze swojego „sanatorium” – żartował Werner.
28 czerwca w rzeszowskiej hali Podpromie odbędzie sie gala bokserska Wojak Boxing Night – Ready to Rock.
Promotorzy rzeszowskiego boksera liczą na to, że sąd i władze zakładu karnego przychylą się do kolejnej prośby Dawida Kosteckiego, by mógł on wcześniej wyjść z więzienia. – Zobaczymy, jak to się zakończy, bo już parę razy obiecywano, ale nigdy się to nie kończyło tak, że mógł troszkę wcześniej wrócić do domu. Jest już na tyle zdesperowany i mówi, że do sierpnia wytrzyma – powiedział Piotr Werner.
Dawid Kostecki ma w dalszym ciągu ważny kontrakt z grupą KnockOut Promotions. Werner powiedział, że umowa z „Cyganem” trzy tygodnie temu została przedłużona o kolejne 5 lat. – To jest chłopak niespełniony do końca. Oczywiście, miejsce, w którym przebywa, jest miejscem, które nie sprzyja rozwojowi bokserskiemu, ale on nic nie stracił na sile, wręcz odwrotnie. Jest bardzo silny, jeszcze trochę zszedł z masy tłuszczowej. To w tej chwili jeden kawał mięśnia. Może walczyć nawet w wadze średniej – mówi Werner.
Uważa, że Dawid Kostecki po pobycie w zakładzie karnym bez problemu wróci do boksu. – Walorów bokserskich się nie zapomina. To jest jak jazda na rowerze. Jak się po dłuższym czasie wsiądzie na rower, to może po pierwszym naciśnięciu pedału spadnie się roweru. Ale jak się wejdzie drugi raz, to człowiek już jedzie. Tak samo będzie z boksem. Gorąco w to wierzymy. Najlepszym dowodem jest to, że o kolejne 5 lat przedłużyliśmy z nim kontrakt – stwierdził na temat daleszej współpracy z „Cyganem” Piotr Werner.
Dawid Kostecki odbywa karę 2,5 roku pozbawienia wolności za współkierowanie grupą przestępczą. Zajmowała się ona prowadzeniem agencji towarzyskich. W latach 2003-2007 grupa prowadziła trzy agencje towarzyskie: dwie w Rzeszowie (Velvet i Venus) oraz jedną w Lutoryżu (Przystanek Alaska). Śledczy oskarżali go także o handel amfetaminą o wartości rynkowej ponad 16 tys. zł, jednak sąd uniewinnił go od tego zarzutu. 10 maja 2012 roku Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał Kosteckiemu karę 2,5 roku więzienia.
W nocy z 19 na 20 czerwca 2012 r. „Cygan” został zatrzymany w Warszawie przez policjantów i doprowadzony do odbycia kary. Stało się to na 10 dni przed zaplanowaną walką z Royem Jonesem Jr.
redakcja@rzeszow-news.pl