Zdjęcie: Nowa Lewica
Reklama

Nowa Lewica chce, by Unia Europejska przeznaczyła 100 mld euro na stworzenie Europejskiego Funduszu Mieszkaniowego. Do Polski miałoby trafić 10 mld euro. 

Mówił o tym w poniedziałek, 13 maja, w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu. Czarzasty przyjechał do stolicy Podkarpacia wesprzeć podkarpackich kandydatów NL w eurowyborach, które odbędą się w Polsce 9 czerwca. Liderką eurolisty NL na Podkarpaciu jest 27-letnia Wiktoria Barańska.

– Jest najmłodszą „jedynką” w Polsce – podkreślał Czarzasty. – Lewica nie tylko mówi o młodym pokoleniu, ale daje również mówić młodemu pokoleniu, daje młodemu pokoleniu możliwość przedstawiania poglądów, daje możliwość walki o swoje poglądy – mówił. Do Wiktorii Barańskiej Czarzasty zwrócił się: – Wiktoria, trzymam za ciebie kciuki! 

Czarzastemu towarzyszyli też inni podkarpaccy eurokandydaci Nowej Lewicy, m.in. prof. Grzegorz Budzik, były prorektor ds. nauki Politechniki Rzeszowskiej, oraz Agnieszka Chmiel.

Lewica do eurowyborów idzie pod hasłem: „Europa dla Ciebie”. – Lewica jest w gazie. Chcemy, by Polska w Parlamencie Europejskim była państwem silniejszym i zasobniejszym. Chcemy silnej Europy i silnej Polski – mówił Wiesław Buż, współprzewodniczący Nowej Lewicy na Podkarpaciu i wicewojewoda podkarpacki. 

Poczuć Unię jeszcze bardziej 

Zdjęcie: Nowa Lewica

W poniedziałek w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty mówił, że to Lewica 20 lat temu wprowadzała Polskę do Unii Europejskiej. – Co by było, gdyby Polska w tej chwili nie była w UE? Co by było, gdyby Polska w tej chwili nie była w NATO? – pytał retorycznie współprzewodniczący Nowej Lewicy. 

Czarzasty wymienił nazwiska polityków lewicy, którzy wprowadzali Polskę do UE i NATO: Leszka Millera, Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Włodzimierza Cimoszewicza. Ten ostatni startuje w eurowyborach z listy NL w okręgu zachodniopomorskim i lubuskim. 

– Jesteśmy za jak największą integracją Unii Europejskiej. Nie ma formacji, która byłaby za mocniejsza integracją z UE. Widzimy, co Polsce Unia Europejska dała. Dzięki UE i NATO, Polska jest bezpieczna, pomimo tego, że za naszymi granicami w tej chwili toczy się wojna – mówił na rzeszowskim Rynku wicemarszałek Czarzasty. 

Uważa, że dla młodego pokolenia, którego na Podkarpaciu z ramienia Nowej Lewicy reprezentantem jest Wiktoria Barańska, najważniejsze jest bezpieczeństwo, ale nie tylko. – Ważne jest również, co Unia Europejska da temu pokoleniu. Te pokolenie za bardzo nie pamięta, co się działo w Polsce przed wejściem do UE, 30-40 lat temu – mówił Czarzasty. 

Zwrócił uwagę, że przed UE stoją nowe wyzwania. Przez ostatnie lata dawała pieniądze m.in. na infrastrukturę, drogę, stadiony, wyrównywanie szans między regionami. Po pandemii UE przeznaczyła 723 mld euro na odbudowę europejskiej gospodarki. Polska, po objęciu władzy przez Koalicję 15 października, ma odblokowany Krajowy Plan Odbudowy.  

Nowa Lewica uważa, że ludzie przestaną wierzyć w wartość Unii Europejskiej, jeżeli nie będą odczuwać jej na własnej skórze. Dlatego NL proponuje, by w najbliższym czasie w UE powstał Europejski Funduszu Mieszkaniowy, który rozwiąże kryzys mieszkaniowy, w Polsce jest szczególnie widoczny. Ceny mieszkań w naszym kraju osiągają horrendalne kwoty. 

Lewica w swoim programie ma program budowy mieszkań do taniego wynajmu. Wdraża go w kilku miastach w Polsce, w których rządzi, m.in. we Włocławku i w Dąbrowie Górniczej. 

– Chcemy, by Unia Europejska utworzyła Europejski Funduszu Mieszkaniowy i przeznaczyła na to 100 mld euro, z czego 10 mld powinno trafić do Polski. To dałoby nam 100 tysięcy mieszkań. Wiemy, jak je budować. Jest masa ludzi, szczególnych młodych, którzy nie mają zdolności kredytowej – mówił w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty. 

– Program budowy mieszkań na tani wynajem jest odpowiedzią na potrzeby młodego pokolenia – założenia rodziny, posiadania dzieci, normalnego rozwoju każdej rodziny. W ten sposób młode pokolenie zobaczy, jak Unia Europejska bezpośrednio może pomóc każdemu człowiekowi – uważa współprzewodniczący Nowej Lewicy. 

Mieć prawo do bycia offline 

Zdjęcie: Nowa Lewica

Z kolei Wiktoria Barańska postuluje wprowadzenie europejskiego pakietu pracowniczego, w którym zostanie m.in. określona płaca minimalna, wynagrodzenia będą jawne, pakiet miałby dawać też ochronę przed dyskryminacją i mobbingiem w pracy. Nowa Lewica chce zakazu bezpłatnych staży i skończyć z zatrudnianiem ludziach na tzw. śmieciówkach.

– Jesteśmy formacją, która dostrzega ogromne możliwości płynące z nowych technologii, ale też zagrożenia, dlatego postulujemy prawo do tzw. odłączenia się, prawo do bycia offline, by po godzinach pracy móc wyłączyć telefon, komputer służbowy i w spokoju odpocząć z rodziną, czy realizować swoje hobby – mówi Wiktoria Barańska. 

Jej zdaniem, należy też zapewnić większą ochronę pracownikom delegowanym (np. kierowcom ciężarówek), czy transgranicznym. – Każdy Europejczyk, każda Europejka zasługuje na prawo do godnej pracy, zadowalające wynagrodzenie, bezpieczeństwo w miejscu pracy, na prawo do odpoczynku – uważa Wiktoria Barańska. 

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama