Zdjęcie: materiały prasowe

We Lwowie ruszyła produkcja dziecięcych kamizelek i hełmów kuloodpornych. Na Pomagam.pl trwa zbiórka pieniędzy, dzięki której zostaną kupione zestawy ewakuacyjne dla dzieci uciekających przed wojną na Ukrainie. 

Najmłodsze i zupełnie niewinne ofiary rosyjskiej agresji na Ukrainę – dzieci, których życie jest zagrożone i które trzeba ewakuować ze stref walk. Dzięki specjalnie zaprojektowanym kamizelkom i hełmom można zapewnić dzieciom ochronę podczas transportu z najbardziej niebezpiecznych miejsc.

O specjalnych zestawach ewakuacyjnych pisała kilka dni temu na Facebooku Monika Andruszewska, polska dziennikarka relacjonująca wojnę w Ukrainie od samego jej początku. 

„No wreszcie. To jest mega potrzebne. Ja na przykład miałam realny problem, co z nimi [dziećmi – przyp. red.] robić przy wywózkach. Wszystkie hełmy zbyt ogromne, kamizelki też. Ostatecznie zakładałam im sto razy za duży hełm i przykrywałam je kewlarem po prostu, ale nie byłam pewna, czy w razie czego to nie będzie niebezpieczne (szczególnie za duży hełm, w razie uderzenia, może zaszkodzić w sumie)”.

Specjalne kamizelki oraz hełmy, na które trwa zbiórka pieniędzy na portalu Pomagam.pl, opracowano w Lwowskim Klastrze Obronnym na zlecenie ukraińskiej policji. Produkowane są w trzech rozmiarach dla grup wiekowych: 4-6, 7-10 oraz 11-14 lat. Ich projekty mają także wszelkie niezbędne certyfikaty. Są lekkie, miękkie i zaprojektowane tak, by były dla dzieci wygodne w zakładaniu i noszeniu. Mają jaskrawy kolor oraz odblaskowe taśmy.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

W przyszłości kamizelki i hełmy mają być także wyposażone w nadajnik GPS, aby łatwo namierzyć noszące je dziecko. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane fundacji Uniters, która od 2014 roku działa na rzecz dzieci i rodzin ukraińskich żołnierzy i ochotników, którzy zginęli, zostali ranni lub wciąż walczą w obronie ojczyzny.

Fundacja Uniters jest w stałym i bezpośrednim kontakcie z Lwowskim Klastrem Obronnym, co daje gwarancję, że żadna złotówka się nie zmarnuje, a pomoc szybko trafi tam, gdzie jest potrzebna.

 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama