Zdjęcie: Tomasz Modras / Rzeszów News
Reklama

Do sześciu aut Urząd Miasta w Rzeszowie powiększy swoją flotę samochodów służbowych. Tym razem auta będą elektryczne.

Obecnie ratusz ma cztery samochody. Najstarsza KIA ma 10 lat, przejechała już 400 tys. km. Jest też 4-letni ford z przebiegiem 120 tys. km, 3-letni seat (100 tys. km) oraz skoda karoq, którą miasto kupiło w tym roku za prawie 130 tys. zł.

Z samochodów służbowych korzystają prezydent, jego zastępcy i pracownicy wydziałów rzeszowskiego magistratu. – Auta nie są przydzielone do konkretnej osoby. Prezydenci i pracownicy korzystają z nich w zależności od tego, który samochód w danej chwili jest wolny – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Ratusz przymierza się teraz do zakupu dwóch kolejnych samochodów. – To nie jest tak, że samochody osobowe są nam potrzebne, chociaż po części też jest to prawda. Patrząc na inne urzędy w Polsce, mamy jedną czwartą tego, co mają inne urzędy, także w Rzeszowie – twierdzi Chłodnicki.

Ratusz do zakupu kolejnych aut jest trochę zmuszony, bo dwa lata temu przystąpił do rządowego programu „Elektromobilność”, który jest pilotowany przez Narodowe Centrum Badań Rozwoju. Samorządy, które przystąpiły do programu, zobowiązały się do tego, że do 2025 roku ich floty samochodów służbowych w 30 procentach będą elektryczne.

– Zdecydowaliśmy się kupić dwa elektryczne auta. Na ten cel mamy przeznaczone 300 tysięcy złotych. Na tegorocznych wakacjach planujemy ogłosić przetarg. Wskażemy w nim warunki, jakie auta będą musiały spełniać, m.in. liczbę miejsc. Przewidujemy, że auta dostaniemy najwcześniej pod koniec br. – dodaje Maciej Chłodnicki. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama