Rozwój 42 firm w Inkubatorze Technologicznym, uzbrojenie w media 48 hektarów, na których powstają fabryki oraz budowa dwóch nowoczesnych laboratoriów badawczych – to najważniejsze sukcesy drugiego etapu rozbudowy Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego w Jasionce.

[Not a valid template]

 

Sztandarowy projekt Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego kończy się 30 listopada. – Ale jego efekty będą służyć gospodarce regionu jeszcze wiele lat – podkreślano na środowej konferencji, podsumowującej inwestycję.

Rozbudowa drugiego etapu Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego „Aeropolis” trwała siedem lat. Rozpoczęła się w 2008 r. Przez ten czas uzbrajano kolejne działki położone w sąsiedztwie autostrady A4 i Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka, budowano trzy obiekty Inkubatora Technologicznego i laboratoria badawcze na Uniwersytecie Rzeszowskim oraz Politechnice Rzeszowskiej.

Dzięki projektowi na Podkarpaciu powstało kilka inwestycji kluczowych dla rozwoju regionalnej gospodarki. Już w tej chwili zatrudnionych jest tu prawie 500 osób i liczba ta stale powiększa się, wraz z rosnącymi nakładami inwestujących tu i rozwijających działalność firm.

– Realizując drugi etap rozbudowy PPNT, otworzyliśmy się na działalność innowacyjną i coraz mocniej wspieramy przedsiębiorców – podkreślał Janusz Fudała, prezes RARR.

Chętnych firm nie brakuje

W konferencji podsumowującej projekt brały udział władze Podkarpacia, przedstawiciele „Doliny Lotniczej”, Agencji Rozwoju Przemysłu, Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz prezesi i przedstawiciele firm działających w Parku.

– Park i Inkubator Technologiczny oddziałują na rozwój całego Podkarpacia. Chcemy, aby RARR realizował podobne projekty w różnych częściach województwa. Cieszymy się, że możemy sprowadzać do województwa bogatych inwestorów, ale też ważne jest, aby duże przedsiębiorstwa obudowane były małymi i średnimi firmami, by z nimi współpracowały, tworząc łańcuch kooperacji – mówi Władysław Ortyl, marszałek podkarpacki.

– Mamy co świętować i powinniśmy już rysować kolejne perspektywy – dodał.

Barbara Kostyra, wiceprezes RARR, mówi, że na terenie Parku „Aeropolis” przeprowadzono więcej inwestycji niż planowano.

– Powstały dodatkowe budynki Inkubatora i hale produkcyjne. Aby obniżyć koszty funkcjonowania działających tu firm, wybudowaliśmy również car porty do ładowania samochodów o napędzie elektrycznym. Przychodzą tu młode firmy, które nawiązują współpracę z innymi. Napływają firmy, które chcą założyć tu oddziały, tu szukają pracowników. Marka „Aeroplis” jest rozpoznawalna w Polsce i Europie. W drugi etap rozbudowy Parku zainwestowaliśmy niemal 100 mln zł, z czego 73 mln zł już się zwróciło w postaci inwestycji przedsiębiorców na tym terenie. A to dopiero początek – twierdzi Kostyra.

Prawie 300 osób już pracuje

W kompleksie Inkubatora Technologicznego (pierwsze umowy najmu podpisywano w 2012 roku) rozpoczęły działalność 42 firmy – 14 z nich opuściło już kompleks, obecnie działa 28, a 4 kolejne oczekują na podpisanie umów. 60 proc. z nich to firmy z kapitałem polskim, a 31 proc. – z kapitałem z UE. To przedsiębiorstwa z branży lotniczej, IT, odnawialnych źródeł energii, przemysłu elektromaszynowego i motoryzacyjnego, a także oferujące usługi okołobiznesowe. Obecnie w Inkubatorze pracują 294 osoby.

– W Inkubatorze możemy pomagać firmie przez 3-5 lat. W tym czasie korzysta z preferencyjnych stawek czynszu, otrzymuje wsparcie rzecznika patentowego, prawnika, księgowego, jak również ekspertów, zajmujących się m.in. analizą rynku. Pomagamy także w kontaktach z kontrahentem polskim lub zagranicznym – wylicza Janusz Fudała.

– Firmy rozwijają w Inkubatorze działalność, a potem kupują działkę na terenie Parku i inwestują we własne zakłady. Są też takie, które byłyby zainteresowane wynajmem gotowych hal produkcyjnych. Dlatego w planach mamy budowę komercyjnego obiektu, w którym będzie można ulokować się na dłużej niż w Inkubatorze. Chcemy także powiększać powierzchnię Parku – mówi prezes RARR.

Jak dogonić zachodnią konkurencję?

Dzięki rozbudowie „Aeropolis”, działalność rozwinęły takie firmy, jak ML System, produkująca panele fotowoltaiczne, czy Elmat (światłowody), który zainwestował już w 3 zakłady produkcyjne na terenie Parku. – W uzbrojonej w drugim etapie strefie mamy 25 działek. Sześć jest sprzedanych. Już wybudowano zakłady, w których pracuje 180 osób – podkreśla Barbara Kostyra.

Środową konferencję zakończył panel dyskusyjny pt. „Współpraca między środowiskiem nauka – biznes”.

– Wydajemy duże pieniądze na badania, ponieważ chcemy mieć produkty, którymi zaspokajamy rynek, poprzez tworzenie odpowiedniego designu, cech i funkcji. Tylko w ten sposób możemy dogonić zachodnią konkurencję. To jedyna droga, by mieć wyższe marże i dawać ludziom lepiej zarobić. Warto, bo te pieniądze służą przecież rozwojowi regionu – mówił Dawid Cycoń, prezes ML System.

(ak)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama