Więcej pieniędzy na projekty osiedlowe, mniej na infrastrukturę miejską. Radni Rzeszowa przyjęli uchwałę o budżecie obywatelskim na przyszły rok. Głosowanie poprzedziła prawie godzinna dyskusja.
Komisja ds. budżetu obywatelskiego zaproponowała cztery zmiany w regulaminie RBO. Pierwsza dotyczyła projektów na terenie miejskich placówek oświatowych. Muszą być ogólnodostępne.
– Nie może być tak, że plac zabaw wybudowany na terenie szkoły czy przedszkola jest zamknięty w sobotę czy niedzielę – mówił Robert Walawender (Rozwój Rzeszowa), przewodniczący komisji.
Druga poprawka likwiduje bonus za aktywność. Do tej pory osiedle, którego mieszkańcy byli najbardziej aktywni w głosowaniu, dostawało dodatkowe pieniądze. Ale zapis ten budził sporo kontrowersji, bo na projekty głosowali mieszkańcy z różnych części miasta. Tak było w ubiegłym roku, wygrała Bzianka z wynikiem 125 proc. głosów.
Zmiany w kategoriach zadań
W RBO są trzy grupy zadań. Do pierwszej należą projekty związane z budową, modernizacją lub remontem infrastruktury miejskiej. Na 2022 rok zapisano 4,1 mln zł, a limit na jedną inwestycję ustalono na poziomie 1 mln zł.
Budżet na przyszły rok ograniczono do 2 mln zł. Nowością jest także to, że zostanie zrealizowana tylko jedna inwestycja, która zdobędzie najwięcej głosów. – Inflacja szaleje, ceny rosną, są problemy z rozstrzygnięciem przetargów, więc lepiej zrobić jeden projekt, a porządnie – tłumaczy Walawender.
Kategoria druga, to budowa, modernizacja lub remont infrastruktury osiedlowej. Tu też są zmiany. Do wykorzystania będzie 6 mln zł., czyli prawie dwa razy więcej niż w tym roku. Zwiększono również maksymalny limit na jedną inwestycję z 200 tys. do 400 tys. zł, a do realizacji zostanie przyjęty tylko jeden projekt z jednego osiedla.
Natomiast 1 mln zł zapisano na zadania z kategorii trzeciej, czyli działania o charakterze prospołecznym, kulturalnym, oświatowym lub sportowym. To o 200 tys. zł więcej niż teraz. Niezmienne jest to, że wartość jednego projektu nie może przekroczyć 50 tys. zł.
Budżet RBO na 2023 rok wynosi 9 mln zł, to o 800 tys. zł więcej niż w tym roku.
Radni sypali pomysłami
– A może warto zwiększyć kwotę na zadania w trzeciej kategorii. 50 tys. zł na jedno zadanie przy rosnących cenach to niewiele – rozpoczął wtorkową dyskusję nad RBO Bogusław Sak, radny Rozwoju Rzeszowa.
– Czy komisja rozpatrywała możliwość wyrównania szans dla osiedli z małą liczbą mieszkańców, które nigdy nie mogą niczego wygrać w budżecie obywatelskim – dopytywał z kolei Sławomir Gołąb, również z Rozwoju Rzeszowa.
– Może trzeba wrócić do zapisów, że jednym z koniecznych warunków do przejścia weryfikacji jest zgłaszane zadania, które można zakończyć w ciągu jednego roku – proponował Waldemar Szumny, radny PiS. Bo bywa i tak, że miasto realizuje zadania jeszcze sprzed kilku lat.
– Budżet obywatelski trochę się nam wypaczył i wymaga rewolucyjnych zmian – przekonywał Andrzej Dec, przewodniczący rady miasta z PO. Zaproponował też, żeby w tym roku nie uchwalać budżetu obywatelskiego.
Propozycji i uwag było znacznie więcej. Gdy radni sypali kolejnymi pomysłami i dyskusja nad RBO się przedłużała, Tomasz Kamiński z Rozwoju Rzeszowa zaproponował zamkniecie debaty. – To nie czas na takie uwagi, uszanujmy pracę komisji – mówił. – Nic więcej nie zrobimy – wtórował mu Mirosław Kwaśniak z Rozwoju Rzeszowa. – Chyba, że chcemy się wzajemnie ośmieszyć – dodał.
Za przyjęciem uchwały zaproponowanej przez komisję ds. budżetu obywatelskiego zagłosowało 21 radnych, trzech wstrzymało się od głosu. Poprawki o których była mowa podczas sesji, nie znalazły się w przegłosowanej uchwale.
Rzeszowianie mogą zgłaszać projekty do RBO przez dwa tygodnie, od 7 lipca. Weryfikacja propozycji potrwa do połowy sierpnia. Głosowanie rozpocznie się 5 września i zakończy się 7 października. Tydzień później zostaną ogłoszone wyniki.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl