Scena na Koncert Główny ESK 2017 już się buduje. W kształcie litery „L”

– Tegoroczna scena ma mieć wyjście w kształcie litery „L”, dzięki czemu będzie bardziej widowiskowa oraz umożliwi artystom bycie bliżej publiczności – mówi Aneta Radaczyńska, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki w rzeszowskim magistracie.

 

Piąta edycja Wschodu Kultury ESK w Rzeszowie odbędzie się w dniach 22-25 czerwca. Stolica Podkarpacia rozpocznie cały projekt, do którego zaangażowane jest Narodowe Centrum Kultury oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Bez nich ten projekt byłby niemożliwy. Organizacja Wschodu Kultury kosztuje 3,5 mln zł. Miasto Rzeszów na ESK przeznaczy 1,2 mln zł.

Najbardziej rozpoznawalną częścią tej niesamowitej imprezy jest niepowtarzalny w skali Europy Koncert Główny, podczas którego gwiazdy zarówno polskie jak i zagraniczne będzie można usłyszeć we wspólnych międzynarodowych kolektywach.

30 x 18 metrów

Niezmienne Koncert Główny odbędzie się na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej, na którym już możemy znaleźć ekipę, która zajmuje się montażem sceny.

– Montaż sceny trwa już od sobotniego wieczoru. Obiekt musi być gotowy najpóźniej na czwartek, ponieważ w tym dniu zaproszeni artyści rozpoczynają próby – mówi Aneta Radaczyńska, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki w rzeszowskim magistracie.

– Tegoroczna scena ma mieć wyjście w kształcie litery „L”, dzięki czemu będzie bardziej widowiskowa oraz umożliwi artystom bycie bliżej publiczności – dodaje.

W tym roku scena będzie mieć imponujące rozmiary – 30 m szerokości i 18 głębokości oraz 16 m wysokości. Razem z bocznymi telebimami, na których można będzie obserwować koncert, front sceny będzie miał 56 m długości.

Wybieg przed sceną ma 12 m długości, a podczas trwania koncertu dźwięk, światło i multimedia pochłania 700 kW prądu.

6 tirów przywiozło scenę

Scenę buduje firma Quattro, wykonawca scen na największych polskich festiwalach m.in. Plener czy Przystanek Woodstock. Elementy, które składają się na scenę główną ESK do Rzeszowa przywiozło sześć tirów z różnych zakątków Polski.

– To jedna z większych scen w Polsce podobna do tych, które powstawały na Open’erze czy Orange Warsaw Festival. Składa się z portali i jest bardzo przestrzenna – mówi Piotr Przychodzeń z firmy ZigZag Media. 

Przy montażu konstrukcji, światłach, scenografii, ekranach diodowych pracuje ponad 70 osób. – Budowanie samej konstrukcji sceny zajęło trzy dni. 14 osób pracowało przy tym po 12 godzin dziennie – mówi Piotr Przychodzeń.

W 10 kolejnych TIR-ach przywieziono nagłośnienie, światło, multimedia i sprzęt muzyczny artystów. 

Na scenie zostały też zamontowane ekrany projekcyjne o powierzchni 400 m kw, na których będą wyświetlane projekcje Marcina Bani i Łukasza Rusinka przygotowane pod utwory wykonywane w kolektywach.

– Projekcje zapierają dech w piersiach – zachwyca się Piotr Przychodzeń.

Artyści wejdą w tłum

Projekt scenografii przygotuje niezwykle doświadczony scenograf telewizyjny, absolwentka Rzeźby, Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych Anna Mioduszewska – scenograf, który zawsze stara się odnaleźć formę w prostych kształtach. Tym razem scenografia stanowić będzie wielopoziomowe i wieloplanowe tło dla występów poszczególnych kolektywów.

– Każda z przestrzeni obramowana będzie linią świetlną. Wypuszczone do przodu (w publiczność) podesty sceniczne dadzą możliwość zaaranżowania dynamiki poszczególnych występów. Dzięki nim artyści będą mogli wejść w tłum zgromadzony na stadionie po to, by poderwać go jeszcze bardziej – twierdzi Halina Przebinda, reżyser koncertu ESK. 

Wszystkie elementy graficzne będą w tym roku bardzo kolorowe i rysowane ręcznie. Dotyczy to zarówno wizualizacji w pierwszej i w drugiej części, jak i grafik znajdujących się w filmach zapowiadających kolektywy oraz belek podpisowych rysowanych ręcznie przez Łukasza Rusinka.

Realizatorem światła jest Jacek Chojczak.

Kolektywy i The Kooks

Koncert Główny ESK poprowadzą młodzi, lubiani aktorzy: Katarzyna Kołeczek i Grzegorz Daukszewicz.

Pierwszą gwiazdą, która wystąpi w piątek (23 czerwca) o godz. 20:00 właśnie na tej scenie będzie Bovska. – Mamy taką zasadę, że każdy Koncert Główny otwiera artysta, który w minionym roku odniósł jakiś znaczący sukces – wyjaśnia Aneta Radaczyńska.

Druga część koncertu to „Kolektywy”, czyli polsko-zagraniczne duety muzyczne. W tym roku wystąpią Bednarek i DrymbaDaDzyga (Ukraina); LemON i Rustavi Ensemble (Gruzja); Enej i Dzambo Agusevi Orchestra (Macedonia); BRODKA i UNKLE (Wielka Brytania).

Zwieńczeniem Koncertu Głównego będzie występ gwiazdy zagranicznej – brytyjskiego zespołu The Kooks.

Na zakończenie Koncertu Głównego kolejna muzyczna niespodzianka dla publiczności: wspólne wykonanie utworu z filmu „La la land”. Na scenie pojawią się artyści, którzy zatańczą i zaśpiewają wraz z prowadzącymi a towarzyszyć im będzie Orkiestra Rozrywkowa Politechniki Warszawskiej The Engineers Band.

Gdzie transmisja? 

Wszyscy ci, którzy nie pojawią się osobiście w Rzeszowie, będą mogli na antenie TVP Kultura o godz. 20:00 zobaczyć na żywo transmisję z koncertu Bovskiej.

O godz. 22:55 w TVP 2 rozpocznie się retransmisja drugiej części koncertu, w której pojawią się na scenie gwiazdy występujące w kolektywach.

– Podobnie jak w latach poprzednich nie będzie transmitowany koncert gwiazdy głównej, czyli w tym roku zespołu The Kooks, ponieważ artyści zażyczyli sobie zbyt wysokie honorarium za transmisję ich występu – wyjaśnia Jan Żółtowski, koordynator Wschodu Kultury z ramienia Narodowego Centrum Kultury.

Retransmisje Koncertu Głównego będzie można później można zobaczyć również jeszcze w TVP 2, TVP Polonia oraz na stronie vod.tvp.pl. – Szczegółowe godziny retransmisji są jeszcze ustalane – mówi Jan Żółtowski.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama