Zarzut uszkodzenia mienia i kradzieży usłyszał 43-latek, który w niedzielę (18 czerwca) włamał się do sklepu „Lidl” w Głogowie Małopolskim.
Do włamania do „Lidla” doszło po południu. Miniona niedziela nie była niedzielą handlową, dlatego sklep był zamknięty. Policjanci z komisariatu w Głogowie Młp. ustalili, że nieznany sprawca uszkodził drzwi wejściowe oraz szklaną obudowę wiatrołapu.
– Wszedł do sklepu, zabrał z półki 4 butelki alkoholu różnych marek oraz dwie paczki papierosów – opisuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Na podstawie zapisu z kamer monitoringu, policjanci ustalili rysopis sprawcy. Tego samego dnia, około godz. 21:00, zauważyli go na głogowskim rynku. 43-letni mieszkaniec Kolbuszowej został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
– Był kompletnie pijany. Badanie wykazało u niego 2,8 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje rzecznik Żuk.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Przedstawiciele „Lidla” złożyli zawiadomienie o włamaniu do sklepu. Skradziony alkohol i papierosy wyceniono na blisko 350 zł. Straty po uszkodzeniu drzwi i wiatrołapu są jeszcze wyższe – wynoszą 4500 zł.
43-latkowi zarzucono kradzież z włamaniem i uszkodzenie mienia. Przyznał się do winy, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Jeszcze przed przesłuchaniem, powiedział policjantowi, że włamał się do „Lidla”, bo „bardzo chciało mu się pić”, a sklepy w niedzielę były zamknięte.
Decyzję o wymiarze kary podejmie prokurator z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która objęła nadzorem policyjne postępowanie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl