29-letni Kamil Oślizło to kolejny piłkarz Wólczanki Wólka Pełkińska, który nie przeżył wczorajszego wypadku w Weryni koło Kolbuszowej.

[Not a valid template]

 

Kamil Oślizło zmarł dzisiaj w szpitalu. O śmierci 29-latka poinformował klub na swoim Facebooku. „Spoczywaj w spokoju” – czytamy na stronie.

Kamil Oślizło to piąty piłkarz trzecioligowej Wólczanki, który jest śmiertelną ofiarą wypadku w Weryni. Wczoraj po południu w szpitalu w Rzeszowie zmarł 25-letni Mariusz Korzępa. Na miejscu wypadku zginęło trzech piłkarzy:  dwaj bracia Pydych z powiatu mieleckiego – 28-letni Rafał i 23-letni Kamil – oraz 19-letni Patryk Szewczak (bramkarz), który był mieszkańcem powiatu krasnostawskiego w województwie lubelskim.

W szpitalu pozostają jeszcze dwaj piłkarze Wólczanki. To mieszkańcy powiatu mieleckiego: 25-latek, który kierował busem, oraz 28-letni pasażer. – 20-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, który również podróżował volkswagenem transporterem, został wczoraj zwolniony do domu – poinformowała dzisiaj Komenda Powiatowa Policji w Kolbuszowej.

Do tragedii w Weryni doszło wczoraj o godz. 9:25 na drodze wojewódzkiej nr 875 relacji Kolbuszowa – Sokołów Małopolski. 8 piłkarzy Wólczanki podróżowało volkswagenem busem na mecz do Wólki Pełkińskiej z Avią Świdnik. Na łuku drogi volkswagen czołowo zderzył się z ciężarową scanią. Trzech piłkarzy zginęło na miejscu, pięciu trafiło do szpitala, z czego dwóch zmarło.

Prokuratura zapowiedziała, że zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym postawi 25-letniemu Kamilowi H., który prowadził volkswagena. Zdaniem śledczych, piłkarz nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze – padał wtedy deszcz. Bus wpadł w poślizg i czołowo zderzył się ze scanią. Więcej pisaliśmy o  tym TUTAJ.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama