Rada Miasta Rzeszowa. PiS stracił stanowisko wiceprzewodniczącego rady

Zemsta koalicji Rozwoju Rzeszowa i Platformy Obywatelskiej. Za ataki na prezydenta Tadeusza Ferenca w kampanii wyborczej, PiS nie będzie miał wiceprzewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa.

 

Po zaprzysiężeniu we wtorek nowych radnych Rzeszowa i perturbacjach związanych z wyborem nowego przewodniczącego rady, którym ponownie został Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej, przyszedł czas na wybór wiceprzewodniczących.

Trzyosobowe prezydium rady dotychczas odzwierciedlało liczbę klubów w Radzie Miasta Rzeszowa. Przewodniczącym był Andrzej Dec, a jego zastępcami Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa i Waldemar Szumny z PiS. 

Tym razem koalicja Rozwoju Rzeszowa i PO postanowiła, że tak dobra dla PiS już nie będzie. PiS chciał, by jego wiceprzewodniczącym teraz został Marcin Fijołek, a nie Szumny. Sprawdziły się spekulacje, że PiS straci miejsce w prezydium. 

Podczas głosowania Marcin Fijołek zdobył tylko dziewięć głosów, miał poparcie jedynie swojego klubu. Za mało, by być wiceprzewodniczącym. Miejsce w prezydium za PiS przejął Rozwój Rzeszowa. Oprócz Konrada Fijołka, za którym było 17 radnych, pięciu przeciwko, drugim wiceszefem rady został Wiesław Buż. Za było 14 radnych, przeciwko trzech. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Liczyliśmy na to, że dobry zwyczaj, który mówił o tym, aby każdy klub miał swojego przedstawiciela w prezydium, zostanie podtrzymany. Stało się jednak inaczej – mówi nam Waldemar Szumny.

Czy taki skład prezydium rady zostanie na całą 5-letnią kadencję? Nie wiadomo, regulamin dopuszcza wybór trzech zastępców przewodniczącego rady. Czy PiS będzie zabiegał o poszerzenie prezydium o ich człowieka? – Nie było takich rozmów – mówi krótko Szumny.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama