Dziś (23 czerwca) w Rzeszowie odbędzie się manifestacja podkarpackiego Ruchu Narodowego. Działacze będą domagać się dymisji rządu, po tym, jak została ujawniona afera taśmowa.
„Polska to my, a nie Donald i jego psy”, „Rząd do dymisji – natychmiast”, „Pokażmy tym aferzystom, że naród istnieje”, „Jesteś Polakiem? Razem z Narodem walcz o Polskę wolną od złodziei, agentów, krętaczy!”, „Nie pozwólmy pluć nam w twarz” – takie zdania można przeczytać na plakatach porozwieszanych na słupach w Rzeszowie. Organizatorem manifestacji, która się rozpocznie o godz. 19:00 pod Urzędem Wojewódzkim przy ulicy Grunwaldzkiej, jest Ruch Narodowy na Podkarpaciu.
Informacja o zaplanowanej pikiecie dotarła już do Urzędu Miasta w Rzeszowie. Na ulotkach rozpowszechnianych m.in. w internecie można przeczytać, że manifestacja odbywać się będzie pod hasłem „Obalamy nieRząd POpaprańców””. Na ulotce jest przekreślony sierp i młot i pytanie: „Czy podejmiesz walkę, czy będziesz stał z boku?”.
Udział w antyrządowej pikiecie zapowiedziało ponad 700 osób.
– Opublikowane taśmy pokazują, jak bardzo obecna władza jest skorumpowana, mafijna, jak mocno opiera się na kolesiowskich, mafijnych układach. MSW Bartłomiej Sienkiewicz mówi, że „Państwo polskie istnieje tylko w teorii”. Przyjdź pod Urząd Wojewódzki i zaprotestuj przeciwko antynarodowemu establishmentowi, który okupuje nasz kraj! Nie pozwólmy kłamliwym mediom w stylu TVN czy Gazety Wyborczej zamieść sprawy pod dywan – nawołują na Facebooku organizatorzy manifestacji.
redakcja@rzeszow-news.pl
