Zdjęcie: Secure.avaaz.org

19-letnia Gabriela poruszyła internautów. Już ponad 3300 osób poparło pomysł, by w Rzeszowie postawić pomnik lub w inny sposób upamiętnić pana Józefa, bezdomnego ulicznego muzyka. 

Pan Józef znany był z tego, że na rzeszowskich ulicach grał na akordeonie. „I zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa (…)” – kto choć raz widział i słyszał pana Józefa, to właśnie te słowa najbardziej utkwiły mu w pamięć. 

Cztery lata temu panu Józefowi złodzieje ukradli instrument. Dzięki internautom, udało się zebrać pieniądze na kupno nowego akordeonu. Akcję zainicjowała wówczas Adrianna Mazur. Pan Józef zmarł w 2017 roku. Pamięć o nim wciąż jest żywa. 

Niepisana legenda Rzeszowa

19-letnia Gabriela zainicjowała zbiórkę podpisów pod petycją na rzecz budowy pomnika nieżyjącego już ulicznego grajka, który „podbił serca Rzeszowian”. Jeżeli nie pomnika, to doprowadzić do tego, by w przestrzeni publicznej była wzmianka o panu Józefie. 

– Od dawna o tym myślałam, lecz nie sądziłam, że ten pan ma tak wielkie poparcie wśród mieszkańców – mówi nam Gabriela. Ostatnio zobaczyła wzmiankę o panu Józefie na facebookowej grupie Spotted Rzeszów. 

– Jako dziecko często wsłuchiwałam się w jego piosenki, często przychodziłam z mamą w miejsca, w których grał, tylko po to, by go posłuchać. Od pana Józefa biło niesamowite ciepło. Wszystko, co robił, było prosto z serca. Ten człowiek zasługuje na pamięć. Jest niepisaną legendą naszego miasta – uważa Gabriela. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Wspaniały, dobry człowiek

W stworzonej petycji 19-latka o panu Józefie napisała: „Często dawał ludziom lekcje, które pamiętają do dziś, wspomnienia o nim wywołują przyjemne dreszcze i chęć uczczenia jego pamięci”. (…) Udowadniał wszystkim, że nie mając dosłownie nic, oprócz ogromnego serca, można być wspaniałym i dobrym człowiekiem” – czytamy w petycji.

Do niedzieli do południa petycję podpisało już ponad 3300 osób. – Myślałam nad panem Józefem, grającym na instrumencie, który siedzi na ławce. Wspaniale byłoby znów usiąść obok niego, ale jeśli nie, to wystarczyłaby również tabliczka, na której byłaby wzmianka upamiętniająca staruszka – uważa 19-letnia Gabriela.

Link do petycji TUTAJ.

(ak)

redacja@rzeszow-news.pl

Reklama