Alkohol mógł się przyczynić do śmierci 28-latka z Rzeszowa, którego zwłoki znaleziono we wtorek przy ulicy Herbowej na osiedlu Budziwój.
Jak informowaliśmy, zwłoki 28-latka ujawniono we wtorek ok. godz. 14:00. W głębokim rowie melioracyjnym wypełnionym wodą odkrył je mężczyzna, który kosił trawę. Przez kilka godzin policjanci ustalali tożsamość zmarłego. Okazał się nim 28-latek z Rzeszowa.
Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Z ustaleń śledczych wynika, że 28-latek dzień wcześniej (31 maja) wieczorem wyszedł z domu. – Ubrał strój sportowy, ojcu powiedział, że idzie biegać – mówi Wojciech Przybyło, szef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.
Mężczyzna nie wrócił do domu na noc. We wtorek po południu ujawniono zwłoki 28-latka.
– Około 2 km od domu mężczyzny. Ciało częściowo znajdowało się w wodzie. Wstępnie zakładamy, że do śmierci mężczyzny mógł przyczynić się alkohol. Zabezpieczyliśmy fragment monitoringu, który powinien nam to potwierdzić – mówi prokurator Przybyło.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Z przeprowadzonych we wtorek oględzin nie wynika, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Na jego ciele nie stwierdzono obrażeń zewnętrznych. Nic nie wskazuje, by 28-latek był też ofiarą wypadku drogowego.
W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wyjaśni przyczyny śmierci mężczyzny. – Zostanie też pobrana krew do badań toksykologicznych. Śledztwo wszczęliśmy w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci – słyszymy w prokuraturze.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl