Niewykluczone, że w katastrofie samolotu pod Częstochową zginęli także mieszkańcy Rzeszowa. Samolot Piper Navajo należał do szkoły spadochronowej Omega z Krasnego.
W katastrofie zginęło 11 spośród 12 osób lecących samolotem. Wśród ofiar są skoczkowie spadochronowi. Do tragedii doszło w sobotę około godz. 16:20 w miejscowości Topolów w gminie Mykanów koło Częstochowy. Rozbił się dwusilnikowy samolot Piper Navajo.
Samolot spadł z wysokości około 200-300 metrów w terenie niezabudowanym ok. 3 km od lotniska w Rudnikach niedługo po starcie. Po runięciu na ziemię, awionetka stanęła w płomieniach. Z nieoficjalnych informacji podawanych przez media wynika, że maszyna mogła być przeładowana, co przy wysokiej temperaturze powietrza mogło doprowadzić do awarii jednego z silników.
– Stan tego pacjenta jest ciężki, ale stabilny. Reszcie pasażerów nie mogliśmy już pomóc – mówił dla TVP Info Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Katastrofę przeżył około 40-letni pilot. Fakty TVN podały, że wśród ofiar wypadku są mieszkańcy Rzeszowa, ale na razie policja tego nie potwierdza.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Samolot Piper Navajo należał do szkoły spadochronowej Omega z Krasnego. – Chcielibyśmy przesłać najszczersze wyrazy współczucia rodzinom i kolegom ofiar wypadku lotniczego Szkoły Spadochronowej OMEGA – czytamy na profilu na Facebooku Aeroklubu Rzeszowskiego.
Przyczyny wypadku bada prokuratura i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Wkrótce więcej informacji.
redakcja@rzeszow-news.pl