Kamery montowane są na parkingu przy hali Podpromie i w okolicach kładki rowerowej przy ul. Lwowskiej. Będą śledzić wandali i uczestników nielegalnych wyścigów samochodowych.
Miasto montuje dodatkowe kamery po sygnałach od mieszkańców Rzeszowa. Pod Mostem Zamkowym młodzi ludzie systematycznie organizują nocne spotkania motoryzacyjne. Drifty, wyścigi, piski opon i palenie gumy to jest to, co przeszkadza mieszkańcom.
– Chcemy mieć to wszystko zarejestrowane, żeby pomóc w identyfikacji uczestników tych zdarzeń – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. – Najwięcej takich zgłoszeń mamy w weekendy i w miesiącach letnich, gdy są ciepłe wieczory – dodaje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W oku kamery będzie także kładka rowerowa przy moście na ul. Lwowskiej. Ktoś, już dwa razy porozbijał kolorowe szyby zdobiące barierkę. Ich naprawa to dodatkowy koszt, ale przez taką dziurę po prostu łatwo wypaść.
Miasto nie informuje gdzie dokładnie zostały zamontowane kamery. – Jest ich kilka, będą widzieć co potrzeba – zapewniają urzędnicy. Kosztowały 7 tys. zł, montaż zakończy się w tym tygodniu. Kamery zostaną podpięte do miejskiego systemu monitoringu. Do nagrań mają dostęp strażnicy miejscy oraz policjanci.
W Rzeszowie jest ponad 1000 kamer, obserwują skrzyżowania, przystanki autobusowe, strefy płatnego parkowania oraz osiedla. Przekazują obraz do centrum monitoringu miasta uruchomionego na początku marca br.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl
