Około 50 tys. osób przewinęło się przez trzy dni zakończonych już w niedzielę KultURaliów 2016, zorganizowanych przez Uniwersytet Rzeszowski. Twórcy imprezy oceniają ją jako sukces.

W ostatni dzień IV KultURaliów 2016 na głównej scenie Miasteczka Akademickiego UR przy ul. Cichej odbyło się aż dziewięć koncertów. Wystąpili Metromon, Wańka Wstańka, Taranthula, Zbuku, Jelonek, Hysteria, Te-Tetris, Acid Drinkers i Quebonafide. KultURalia zakończyły się po godz. 2:00 w nocy.

Od czwartku do soboty podczas zabawy studentów Uniwersytetu Rzeszowskiego odbyły się 24 koncerty.

– Imprezą oceniamy bardzo pozytywnie. Sami byliśmy zaskoczeni frekwencją. Od kiedy przy ul. Cichej istnieje Miasteczko Akademickie UR, to nigdy wcześniej nie było w nim takiej ilości osób, jak w tym roku. Najwięcej osób bawiło się na piątkowych koncertach disco polo – ponad 20 tys. ludzi, a przez wszystkie trzy dni przez imprezę przewinęło się ok. 50 tys. osób – mówi Piotr Moroch z biura organizatorów KultURaliów.

Twórcy KultURaliów podkreślają, że największą wartością imprezy jest to, że nie skupia się ona tylko na koncertach.

– KultURalia to także szereg imprez kulturalnych i sportowych, które od 9 maja odbywają się na terenie Uniwersytetu Rzeszowskiego i potrwają one do 21 maja. Z każdym rokiem w tych imprezach towarzyszących bierze udział coraz więcej studentów. Zapisy na nie są wypełnione na kilka tygodni przed wydarzeniem. Ta rozszerzona formuła kultury studenckiej się sprawdza i tego od nas studenci oczekują – twierdzi Piotr Moroch.

W Rzeszowie od wielu lat juwenalia podzielone są na dwie części. Uniwersytet Rzeszowski organizuje swoje KultURalia, a cztery pozostały uczelnie, m.in. Politechnika Rzeszowska, organizują Rzeszowskie Juwenalia. Ta impreza zakończyła się dwa tygodnie temu. W kolejnych latach nie należy się spodziewać, że obie imprezy będą połączone.

– Chcemy, żeby to były dwa osobne wydarzenia, dzięki temu imprez dla studentów jest więcej. W odstępie dwóch tygodni jest sześć dni koncertów. To świadoma polityka uczelni. Nie chce jej zmieniać. Im więcej wydarzeń, koncertów, tym lepiej – uważa Piotr Moroch.

Zdjęcie z barwnego korowodu studentów UR możecie zobaczyć TUTAJ, a zdjęcia z pierwszego dnia koncertów dostępne są TUTAJ.

(ak)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama