Pierwsze utworzono w Łańcucie, drugie od wtorku działa w Rzeszowie – przy ulicy Lwowskiej. To izolatorium dla osób, u których występuje podejrzenie zakażenia koronawirusem.
W poniedziałek pierwsze na Podkarpaciu izolatorium utworzono w bursie – Szkolnym Schronisku Młodzieżowym w pobliżu szpitala zakaźnego w Łańcucie. Jest tam 125 miejsc. Do izolatorium będą kierowane osoby z podejrzeniem COVID-19, które czekają na swój wynik oraz takie, które mają wynik potwierdzony, a nie wymagają hospitalizacji.
Jak nas we wtorek poinformowała Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik wojewody podkarpackiego, do łańcuckiego izolatorium jeszcze nikt nie trafił. We wtorek zaś zapadła decyzja o utworzeniu drugiego izolatorium w naszym regionie – w Klinicznym Regionalnym Ośrodku Rehabilitacyjno-Edukacyjnym w Rzeszowie przy ulicy Lwowskiej.
– Umowę w tej sprawie z NFZ zawarł Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie. Obiekt ten jest przeznaczony dla 66 osób i będzie realizował usługi w takim zakresie jak izolatorium w Łańcucie – przekazała Małgorzata Waksmundzka-Szarek.
Pobyt w izolatorium jest bezpłatny. Stan zdrowia przebywających w izolatorium będzie monitorowany przez personel medyczny – pielęgniarkę (przynajmniej dwa razy dziennie) i lekarza (wizyta na miejscu lub teleporada medyczna). W izolatorium pobierane będą także wymazy do badań na obecność koronawirusa.
Osoby przebywające w izolatorium będą miały zapewnione trzy posiłki dziennie oraz systematyczną dezynfekcję pomieszczeń.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl