Stare meble i wersalki wylądowały na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Rejtana w Rzeszowie zamiast na wysypisku. Mieszkańcy pytają, kto na to pozwolił.
Śmieci – przez ostatnie tygodnie wśród mieszkańców Rzeszowa to temat numer jeden z uwagi na to, że mieliśmy w ostatnim czasie problem ze „śmieciowym Armagedonem”.
Nie ma się więc co dziwić, że gdy ktoś widzi stertę starych śmieci praktycznie w centrum miasta jest w szoku. Tak jest w przypadku skrzyżowania ul. Paderewskiego i al. Rejtana, gdzie od kilku dni leżą stare meble
„Ktoś sobie chyba niezły żart zrobił” – napisał do nas Janusz, Czytelnik Rzeszów News, od którego dostaliśmy zdjęcia bałaganu.
Józef Wisz, komendant Straży Miejskiej w Rzeszowie, twierdzi, że za bałagan odpowiada Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zodiak”. – Spółdzielnia co jakiś czas organizuje zbiórkę śmieci wielkogabarytowych dla swoich mieszkańców. Sama inicjatywa jest dobra, ale lokalizacja tych śmieci dość niefortunna, bo przy jednej z głównych ulic w mieście – mówi Józef Wisz.
Tymczasem szef spółdzielni twierdzi, że śmieci… nie są ich mieszkańców. – To są śmieci od mieszkańców Słociny, którzy permanentnie podrzucają w to miejsce – twierdzi Edward Słupek, prezes „Zodiaku”.
Tak czy inaczej o śmieciach w centrum miasta zostało powiadomione Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Jego pracownicy jeszcze w środę śmieci mają usunąć.
(jg)
reakcja@rzeszow-news.pl