Zdjęcie: Youtube.com / Rzeszów News

Policjanci zatrzymali we wtorek rano kolejne dwie osoby, podejrzewane o udział w sobotniej awanturze na rzeszowskim Rynku z udziałem kiboli Resovii i Stali Rzeszów.

Informacje o zatrzymaniu pseudokibiców potwierdził nam Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. – Zatrzymani to dwaj mieszkańcy Rzeszowa w wieku 21 i 31 lat, którzy są podejrzewani o udział w awanturze. Z ich udziałem trwają czynności – mówi Szeląg.   

Policja nie zdradza przynależności klubowych zatrzymanych kiboli. W poniedziałek funkcjonariusze zatrzymali do sprawy pierwsze trzy osoby. To pseudokibice Stali Rzeszów w wieku w wieku 20, 23 i 26 lat. Cała trójka noc spędziła w policyjnym areszcie. Z ich udziałem nadal trwają czynności. Na razie nie ma decyzji o przedstawieniu im zarzutów.

Do awantury z udziałem kiboli Resovii i Stali doszło w sobotę po godz. 21:00 na rzeszowskim Rynku. W bójce brało udział około 80 osób. W ruch poszły kawiarniane stoliki, krzesła, kufle, popielniczki i kosze na śmieci. W ustawce chuliganów ranny został 35-letni mężczyzna, który był przypadkową ofiarą pseudokibiców.

Bezpośrednio po bójce, która trwała około dwóch minut, policjanci nikogo nie zatrzymali, bo kibole zdążyli uciec. Na podstawie zapisów z nagrań, funkcjonariusze zidentyfikowali już kilkunastu chuliganów, biorących udział w awanturze. Kolejne zatrzymania są kwestią czasu. W bójce brali udział także zaprzyjaźnieni ze stalowcami szalikowcy Elany Toruń i KKS Kalisz, oraz Stali Sanok, którzy mają zgodę z Resovią. 

 

 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama