Firma, która wyrzuciła resztki starego nagrobka w rejonie ulicy Ciepłowniczej w Rzeszowie, dostała 500-złotowy mandat i nakaz posprzątania bałaganu.
W niedzielę, podczas spaceru, nasza Czytelniczka odkryła dzikie wysypisko w rejonie ogródków działkowych przy ul. Ciepłowniczej. Wśród odpadów były elementy ze starego nagrobka, w tym płyta z imieniem i nazwiskiem zmarłego. Teren, na który wyrzucono odpady budowalne, należy do PKP.
Miasto zapowiedziało, że odszuka firmę, która urządziła sobie nielegalne wysypisko. – Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej udało się sprawdzić, iż remontowany grobowiec znajduje się na cmentarzu Wilkowyja. Następnie ustalono, jaka firma remontowała nagrobek – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
– Straż Miejska odwiedziła firmę, do piątku ma uprzątnąć bałagan – dodaje.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl