To już praktycznie przesądzone. We wtorek rząd PiS zgodzi się na to, by sołectwa Matysówka i Miłocin od 1 stycznia 2019 były częścią Rzeszowa.
Poszerzenie Rzeszowa o Miłocin z gminy Głogów Małopolski i Matysówkę z gminy Tyczyn popierają podkarpackie struktury PiS. Włączenie tych sołectw do stolicy Podkarpacia w kwietniu pozytywnie zaopiniowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
W czerwcu skutecznie do tego namówił ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego Wojciech Buczak, rzeszowski poseł PiS i kandydat partii na prezydenta Rzeszowa w tegorocznych wyborach samorządowych.
Ostateczną decyzję w tej sprawie w najbliższy wtorek (24 lipca) podejmie Rada Ministrów, czyli rząd PiS. Już wiadomo, że decyzja rządu będzie pozytywna. We wtorek w Rzeszowie ma ją ogłosić Paweł Szefernaker, wiceszef MSWiA, który z tej okazji przyjedzie do naszego miasta.
– Popieramy propozycję przyłączenia obu sołectw do Rzeszowa. Jest pozytywna opinia mieszkańców. Liczymy, że rząd przychyli się do opinii wojewody podkarpackiego – mówił w poniedziałek w Rzeszowie Marek Kuchciński, marszałek Sejmu i lider podkarpackiego PiS.
– Podkarpacie jest zaliczane do najlepiej rozwijających się i najlepiej zarządzanych województw, w których jest największe poczucie bezpieczeństwa. Podkarpacie musi się rozwijać także poprzez integrację wewnętrzną. Tej integracji może służyć dobrze funkcjonująca i sprawnie zarządzana stolica województwa – dodaje Kuchciński.
PiS liczy na to, że po jesiennych wyborach samorządowych nowym prezydentem Rzeszowa będzie ich człowiek – Wojciech Buczak. On sam uważa, że proces poszerzenia granic miasta w kierunku północnym jest naturalny. – Należy to robić w dialogu, w porozumieniu z sąsiednimi gminami – mówi poseł Buczak.
Rząd nie zgodzi się teraz na to, by Rzeszów do swoich granic wchłonął jeszcze siedem innych podrzeszowskich sołectw oraz całą gminę Krasne, o co również się stara. – To pomysł zbyt radykalny i powodujący niepotrzebne konflikty z sąsiadami – twierdzi Wojciech Buczak.
Według niego problem poszerzenia Rzeszowa od wielu lat niepotrzebnie konfliktuje mieszkańców Rzeszowa i sąsiednich gmin. W przypadku włączenia do miasta Matysówki i Miłocina, Buczak uważa, że ta decyzja wpłynie na rozwój Rzeszowa, poprawi komunikację dotychczasowych sołectw z miastem.
– Ale też nie odbija się na budżetach sąsiednich gmin – stwierdził Wojciech Buczak, przypominając, że w lipcu wojewoda podkarpacki Ewa Leniart (PiS) powołała specjalną Radę Naukową ds. granic miasta Rzeszowa. – Poszerzenie Rzeszowa należy merytorycznie przygotować, a nie w sposób wymuszony – dodał Buczak.

(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
A kto to w ogóle jest ten zbuczak?
10/10
Tadeusz na Prezydenta w PIERWSZEJ TURZE !!!!!!!!!!
Niech poprą jeszcze budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego na Resovii to bedzie git
Brawo Ferenc. Mam nadzieje że wygra. Buczak nie ma szans.
Nie pozwoli. Pogwizdów Nowy wykracza swoją południową granicą dość daleko na południe za tory Rzeszów-Kraków, dokładnie na planowany przez Rzeszów przebieg przyszłej drogi DK94 2+2 do strefy na Dworzysku.
Zresztą także od zachodu jej część to z kolei tereny gminnej Świlczy (węzeł wpinający ją w przedłużenie ul. Krakowskiej poza granicami miasta ma być około 750m na zachód od istniejącego węzła S-19).
Pytanie kto te odcinki będzie budował, znakował, oświetlał, a potem utrzymywał i odśnieżał skoro służyć mają miastu, a miastu nie wolno zgodnie z polskim prawem tego robić poza swoimi granicami.
Prawo i Sprawiedliwość ?
raczej
Przękręt i Szachrajstwo
Nie dajcie się nabrać PISowi. Jeszcze rok temu byli PRZECIWNI poszerzeniu Rzeszowa i głosowali przeciwko poszerzeniu! Dziś wybory i strach im zajrzał w fałszywe oczy.
Cytat Ferenc:
“… od kiedy kieruję miastem powiększyło się ponad dwukrotnie i jego powierzchnia przekroczyła 120 kilometrów kwadratowych. Gdy zaczynałem obszar Rzeszowa był mniejszy niż pobliskiej wsi Bratkowice.
– Nie wszyscy popierają prezydenckie zamierzenia. Radni PiS BYLI PRZECIWNI na ostatniej sesji zamiarom poszerzenia Rzeszowa o cała gminę Świlczę i kilka sołectw ościennych, w tym o część Jasionki, gdzie jest lotnisko!
– Mimo ciągłych oporów rozwijamy się…”
Tak to PIS został złapany na kłamstwie.
źródło: https://galicjusz.pl/prasa/article?jdnews_id=75344
Trzeba wykorzystać ten niedługi czas dobroci
Bardzo dobra informacja dla Rzeszowa. Matysówka to doskonałe tereny pod budownictwo jednorodzinne (dzielnica willowa) z pięknymi widokami zaś włączenie Miłocina pozwoli wg mojej oceny połączyć ul. Warszawską ze SSE Rzeszów-Dworzysko bez ingerencji w zabudowania os. Miłocin, wałczonego już do miasta w 2010 roku.
Przepraszam, zjadło część zdania:
“Tymczasem dla wersji po włączeniu w 2019 ten wskaźnik wykonania budżetu gminy za 2018 rok zaniżono w opinii do zaledwie 0,4% nadwyżki, ale w tym samym załączniku prognozuje się jej wzrost w 2019 roku do 2,0% w razie przyłączenia przez Rzeszów obu sołectw.”
To nie do końca tak. Załącznik 3 (pliki excel) z decyzji wojewody ujemny wskaźnik dochodowości opierają na średniej z lat 2016-2018 czyli sprzed włączenia tak jakby w tych latach już to przyłączenie nastąpiło a przecież go jeszcze nie było. Tymczasem po włączeniu w 2019 ten wskaźnik wykonania budżetu gminy w 2018 roku do zaledwie 0,4% nadwyżki, ale w tym samym załączniku prognozuje się jej wzrost do 2% w razie przyłączenia obu sołectw.
Trochę to wróżenie z fusów tym bardziej że dane i prognozy zebrano od gmin, gdyż RIO nimi nie dysponuje w rozbiciu na sołectwa (o czym mowa na początku opinii wojewody).
Za rok “rada naukowa” wójtów przy wojewodzie zablokuje poszerzanie Rzeszowa, szczególnie jeśli w Ratuszu będzie rządził nadal Ferenc.
Przed wyborami PiS wszystko popiera…niesamowite
Burmistrz urządził nawet parodie głosowania, ale podobno takie długi, że miejscowość potrzebna, bo w przeliczeniu na mieszkańca gminy za duży dług, by był i trzeba by na taczkach wywozić. Ale czy to prawda, tak wieść gminna niesie, licho szepcze?Nie tym razem to następnym.
Dobre i to i należy się panu Buczakowi podziękowanie.
Jednak, pamiętając jak rząd PiS 2 lata temu powiększył mające 120 tys. Mieszkańców Opole (mimo protestów gmin i mieszkańców) z 95 do 149km2 (o 54 km2 czyli tyle co miał cały 160-tysięczny Rzeszów w 2002 roku) wypadałoby reraz do Rzeszowa dołączyć przynajmniej jeszcze Pogwizdów Nowy (też na północ, nieszkańcy sołectwa za, sama wojewoda napisała o miejskim typie zabudowy i o większej dostępności dla mieszkańców do Rzeszowa niż Głogowa, poza tym to tylko tysiąc osób i 2,2km2 z ponad 144km2 które zajmuje blisko 20-tysięczna gmina Głogów Młp. a negatywne skutki finansowe dla gminy są iluzoryczne jak wyika z załączników do opinii wojewody i można je łatwo zniwelować zobowiązując Rzeszów – jak to było przy przyłączaniu Bzianki – wydając miastu dyspozycję zapłaty za przejęte nieruchomości gminne w budowie (szkoła)).
Panie Pośle prosimy jeszcze zapunktować na rzecz Rzeszowa!
Comments are closed.