Klub PO w Radzie Miasta Rzeszowa uważa, że planowana debata publiczna na temat zagospodarowania terenów u zbiegu ulicy Wyspiańskiego i Witosa będzie stratą czasu.
W przedostatni dzień 2020 roku (30 grudnia) miała zapaść decyzja na temat zmiany planu zagospodarowania przestrzennego na terenach sąsiadujących ze stadionem Resovii. Plan wywołał protesty działaczy sportowych i organizacji walczących z chaosem urbanistycznym w mieście.
Wieżowce zamiast PCL?
Ratusz chciał, by na terenach przystadionowych jeden z deweloperów mógł wybudować osiem wieżowców, w tym 90- i 126-metrowy. Razem z nimi miałaby też powstać jednopasmowa droga. Zmiana planu, który taką zabudowę obecnie wyklucza, utrudniłaby budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego.
Wszczęty przez działaczy obywatelskich alarm wstrzymał zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. W zasadzie może go jedynie opóźnić, bo głosami proprezydenckiego Rozwoju Rzeszowa dyskusję o zmianie planu zdjęto z porządku obrad ostatniej sesji rady. Rozwój Rzeszowa proponuje debatę publiczną z udziałem przeciwników zmiany planu.
Na razie nie wiadomo, kiedy taka debata miałaby się odbyć i gdzie. Wyrzucenie tego tematu z porządku obrad na grudniowej sesji nie spodobało się Platformie Obywatelskiej, koalicjantowi Rozwoju Rzeszowa. I nie dlatego, że zmianę planu akceptuje, bo nie akceptuje, dlatego że pomysł debaty publicznej – według PO – jest stratą czasu.
PO: projekt do wyrzucenia
W wydanym przez PO oświadczeniu czytamy, że wokół zmiany planu „narosło sporo nieporozumień”. Platforma uważa, że inwestycja deweloperska „radykalnie” utrudniłaby funkcjonowanie Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego i naruszyłaby „przyjazną przestrzeń mieszkalną”. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa PCL.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!Klub PO przypomina, że projekt zmiany planu zagospodarowania przestrzennego negatywnie zaopiniowała Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna, do planu złożono 22 krytyczne uwagi, m.in. Podkarpackiej Okręgowej Izby Architektów oraz właścicieli 52 garaży obok jednostki wojskowej, które miałyby zostać zrównane z ziemią.
„Prezydent wszystkie te uwagi odrzucił” – oświadczyła PO, przypominając, że radni na sesji nie mogą zmieniać zapisów planu. „Ten projekt nie nadaje się do uchwalenia i powinien zostać odrzucony” – uważają radni Platformy: Marcin Deręgowski, Jolanta Kaźmierczak, Andrzej Dec i Wiesław Ziemiński.
Wszystko w rękach prezydenta?
PO twierdzi, że głosując w grudniu przeciwko zdejmowaniu z sesji tematu zmiany planu, chciała, by dyskusja właśnie wskazała kierunek „pożądanych zmian” w planie. Platforma zapowiada, że skoro dyskusja ma się dopiero odbyć, to przedstawi swoje bardziej szczegółowe i „merytoryczne” zastrzeżenia do forsowanego przez ratusz planu.
Ale PO uważa, że planowana dyskusja może niczego nie zmienić w planie, „lecz w najlepszym razie doprowadzić do wycofania go przez Prezydenta”. Spekuluje się, że PCL nie powstanie, stadion Resovii zostanie wyburzony, piłkarze przeniosą się na Stadion Miejski, a tereny przy ul. Wyspiańskiego będą w całości przeznaczone pod budowę mieszkań.
Gra więc idzie o wielkie miliony. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że na budowie mieszkań na terenach przystadionowych interes życia chcą zrobić także rzeszowscy księża.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl