Do 10 lat więzienia grozi 26-letniemu Kevinowi W. z Rzeszowa, który został zatrzymany w zeszły czwartek w wyniku policyjnego pościgu.
Jak się okazuje, pościg na ulicach Rzeszowa w czwartkowe popołudnie (29 października) był spowodowany tym, że policjanci zauważyli dostawczego opla, którego kilka dni wcześniej, 26 października, skradziono przy ulicy Zapolskiej w Rzeszowie. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, który zakończył się na ulicy Świadka na Nowym Mieście.
Za kierownicą opla siedział 26-letni Kevin W., mieszkaniec Rzeszowa. – Okazało się również, że ten sam mężczyzna w nocy z 26 na 27 października włamał się do jednego ze sklepów w mieście. Ukradł towar i gotówkę. Łączna wartość strat wyniosła 4600 zł – mówi Katarzyna Drupka, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.
Kevinowi W. przedstawiono zarzuty kradzieży samochodu oraz kradzieży z włamaniem do sklepu. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że 26-latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Kevin W. podczas przesłuchania w prokuraturze nie przyznał się do winy, grozi mu do 10 lat więzienia.
– Mamy informacje, że mężczyzna mógł się też dopuścić innych przestępstw przeciwko mieniu. Będziemy je teraz weryfikować – dodaje prokurator Katarzyna Drupka.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl