Zdjęcie: Pixabay

25-letni Dawid P. z powiatu jarosławskiego jest pierwszą osobą na Podkarpaciu wobec której policjanci zastosowali tzw. ustawę izolacyjną. 

Od tygodnia w całym kraju obowiązuje znowelizowana ustawa o policji, która daje funkcjonariuszom nowe uprawnienia wobec sprawców przemocy domowej. Policjanci mogą takim osobom nakazać natychmiast opuścić mieszkanie lub dom, jeżeli swoim zachowaniem zagrażają życiu i zdrowiu pozostałym domownikom. 

Sprawca przemocy domowej jest zobowiązany do opuszczenia mieszkania na 14 dni, policjanci wręczają mu wykaz placówek, gdzie może się zatrzymać, np. noclegownie, schroniska dla bezdomnych. Po dwóch tygodniach zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych może być przedłużony, ale już przez sąd i na wniosek ofiary przemocy.

Na Podkarpaciu jest pierwszy przypadek zastosowania przez policjantów tzw. ustawy izolacyjnej. Chodzi o 25-letniego Dawida P., mieszkańca jednej z gmin powiatu jarosławskiego, który psychicznie znęcał się nad rodzicami. Na co dzień z nimi mieszkał. Policjanci w domu interweniowali 5 grudnia. 

Okazało się, że Dawid P. po pijanemu (miał ponad 2 promile) wszczął awanturę. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że ma on natychmiast opuścić dom. – Mógł zabrać z mieszkania jedynie przedmioty osobistego użytku i niezbędne do wykonywania pracy – relacjonuje asp. sztab. Anna Długosz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Na tym nie koniec. W kolejnych dniach 25-latek dwa razy naruszył zakaz zbliżania się i przyszedł do domu rodziców. Policjanci znów musieli interweniować. Za każdym razem młody mężczyzna był pijany, w końcu wylądował w policyjnym areszcie, a potem funkcjonariusze dwa razy skierowali wniosek o ukaranie go w trybie przyspieszonym.

– Sąd uznał mężczyznę za winnego popełnienia wykroczenia i ukarał go wysokimi grzywnami – dodaje rzecznik Długosz. Jak nas poinformowała sędzia Małgorzata Reizer, rzecznik Sądu Okręgowego w Przemyślu, Dawid P. w pierwszym przypadku został ukarany przez jarosławski sąd grzywną w wysokości 1000 zł, a w drugim – 2000 zł. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama