28 rzeszowskich szkół i przedszkoli ma już urządzenia Life Vac, czyli „odkurzacze” do zadławień. W czerwcu ma się zakończyć śledztwo w sprawie śmierci 3-letniego Jeremiego w miejskim żłobku „Puchatek”.
Zakup „odkurzaczy” do zadławień poleciło miasto, po tragedii w „Puchatku” przy ulicy Podwisłocze na rzeszowskim osiedlu Nowe Miasto. 11 lipca 2023 roku w żłobku zmarł 3-letni Jeremi. Zadławił się winogronem, które dzieciom podano na drugie śniadanie.
Kilka dni po tragedii, o zakup Life Vac do żłobków i przedszkoli do miasta zaapelowała Monika Szubertowicz, dyrektor żłobka i przedszkola „Pinokio” w Rzeszowie. Ratusz zdecydował, że urządzenia zostaną kupione do 94 szkół i przedszkoli.
W żłobkach „odkurzaczy” do zadławień nie będzie, bo sam ich producent wskazywał, że nie należy go stosować u pacjentów o wadze nieprzekraczającej 40 funtów (lub 18 kg). Tylko 4 procent dzieci w rzeszowskich publicznych żłobkach waży więcej niż 18 kg.
30 tys. zł na „odkurzacze”
Czy urządzenia już są w przedszkolach i szkołach? Miasto odpowiada, że tak. – Na ich zakup przeznaczyliśmy 30 tys. zł. Szkoły i przedszkola same kupowały urządzenia. Na jedno przeznaczono 500 zł – wyjaśnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
W 21 miejskich przedszkolach „odkurzacze” już są, 10 kolejnych jest w trakcie zakupów. Cztery urządzenia mają też zespoły szkolno-przedszkolne. W podstawówkach są na razie trzy „odkurzacze”, osiem kolejnych szkół zamierza je kupić.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Producent Life Vac twierdzi, że do 30 kwietnia urządzenie uratowało życie już 2134 osobom na całym świecie, w ostatnich dniach dziewięciu osobom, m.in. trzem 3-latkom, którzy zadławili się bekonem, monetą i serem.
Life Vac tworzy podciśnienie, pozwala na wysysanie ciała obcego z dróg oddechowych.
Śledztwo prokuratury
Śledztwo w sprawie nieumyślnej śmierci 3-letniego Jeremiego w „Puchatku” wciąż prowadzi Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. – Nikomu nie przedstawiono zarzutów – informuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prokuratury.
Prokuratura czeka na opinię biegłego sądowego z zakresu patomorfologii. Śledztwo ma się zakończyć w czerwcu 2024 roku. Prokuratura do tej pory nie podała wyników sekcji zwłok Jeremiego, wciąż tłumacząc to „prośbą rodziny” chłopca i „dobrem postępowania”.
redakcja@rzeszow-news.pl