Fot. Tomasz Modras / Rzeszów News. Na zdjęciu Marta Niewczas

Marcin Warchoł, nieoficjalny kandydat na prezydenta Rzeszowa, szuka współpracowników. Propozycję złożył Marcie Niewczas. 

– Bardzo cenię Martę Niewczas i wszystko, co robi: pasja, poświęcenie i zaangażowanie. Na pewno jest symbolem dynamicznej, młodej i aktywnej społeczności, i do tego ma misję promowania kobiet. Uczy dzieci z zespołem Downa – tak Marcin Warchoł tłumaczy nam powody zaproszenia do współpracy Marty Niewczas. 

Niewczas: nachodzą zmiany

W niedzielę na Facebooku Warchoł opublikował zdjęcie z Martą Niewczas. „Przygotowanie do walki z mistrzynią świata” – napisał. Niewczas jest 6-krotną mistrzynią świata w karate tradycyjnym. W niedzielę opublikowała zdjęcie w zamyślonej pozie: „Moment, gdy człowiek potrzebuje ciszy i dobrej muzyki oznacza jedno. Nadchodzą zmiany w jego życiu…”. 

To jasny sygnał, że „polityczna kawa”, na którą umawiała się Marta Niewczas, była właśnie  z Marcinem Warchołem. Pisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu, gdy pytaliśmy Niewczas, czy zamierza startować w przyspieszonych wyborach na prezydenta Rzeszowa po złożonej 10 lutego rezygnacji z tego stanowiska Tadeusza Ferenca. 

– Nie sztuką jest kawę wypić, sztuką jest ją dobrze strawić – mówiła nam wtedy Marta Niewczas. 

Wiele wskazuje na to, że Niewczas dołączy do sztabu Marcina Warchoła. Ona sama w niedzielę nie chciała nam na to pytanie odpowiedzieć, odsyłała nas do Warchoła, a on przekazał nam, że Niewczas jeszcze „przekonuje do wspólnego projektu”. Warchoła popiera Tadeusz Ferenc, Niewczas sama kiedyś o sobie powiedziała, że jest „dzieckiem Ferenca”. 

Niewczas w polityce

Martę Niewczas ciągnie do polityki. Wypadła z niej w 2014 roku. To wtedy po 12 latach przestała być radną Rzeszowa. Była w obozie Tadeusza Ferenca, należała do klubu SLD, była wiceprzewodniczącą Rady Miasta Rzeszowa. W 2013 roku stanęła na czele podkarpackich struktur Twojego Ruchu Janusza Palikota. 

Próba usamodzielnienia się politycznego Niewczas nie spodobała się Tadeuszowi Ferencowi. Czarę goryczy przelał fakt, że Niewczas podjęła próby wyciągania radnych obozu Ferenca, by przeszli na jej stronę. W 2014 r. bez powodzenia startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego, poparła inicjatywę Europa Plus, za co ją wyrzucono z klubu SLD. 

Jesienią tego samego roku, Marta Niewczas założyła konkurencyjny wobec Tadeusza Ferenca komitet „Aktywny Rzeszów”. Jego ludzie startowali do Rady Miasta Rzeszowa. Komitet przepadł, nikogo nie wprowadził do rady, a jednoczesny start Niewczas na prezydenta Rzeszowa także okazał się klęską. Zdobyła ona zaledwie 4 proc. głosów. 

W styczniu 2015 roku Marta Niewczas ogłosiła, że odchodzi z Twojego Ruchu. „Członkostwo w nim przyniosło mi wiele strat moralnych i etycznych” – napisała wtedy w oświadczeniu. Niewczas wróciła do działalności sportowej, skupiła się na nauce. W 2018 roku próbowała się dostać do sejmiku podkarpackiego z listy Lewicy. Także bezskutecznie. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama