Sześcioro „obrońców życia” zebrało się w sobotę na Rynku w Rzeszowie. Demonstrowali za publikacją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Tylko dwie kobiety przyłączyły się do członków fundacji „Życie i Rodzina”, którzy w sobotę ok. godz. 15:00 urządzili na Rynku w Rzeszowie pikietę antyaborcyjną.
– To apel do premiera Mateusza Morawieckiego, by w zgodzie z polskim prawem opublikował w Dzienniku Ustaw RP orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r, które znosi aborcje eugeniczne w Polsce – przekazał Konrad Strąg, małopolski koordynator fundacji „Życie i Rodzina”.
Zebranym nie sprzyjała pogoda – intensywnie padający śnieg i mróz. Na Rynku rozstawili drastyczne transparenty oraz głośniki, z których transmitowali przemówienia Jana Pawła II i hasła zniechęcające do Strajku Kobiet. Wytrwali tam około godziny.
Na wieść o pikiecie obrońców życia w mediach społecznościowych zareagowała Manifa Rzeszów, organizator rzeszowskich strajków kobiet. Manifa apeluje, by osoby, które widziały ohydne banery antyaborcjonistów, powiadamiały policję.
„Plakaty z rozerwanymi płodami nie powinny być prezentowane w przestrzeni publicznej. Antyaborcyjny ekshibicjonizm to coś, z czym musimy walczyć, chrońmy przede wszystkim dzieci przed widokiem masakrycznych, fałszywych obrazów” – apeluje Manifa Rzeszów.
redakcja@rzeszow-news.pl