Dzięki szybkiej reakcji policjantów, życie czterech osób w jednym z domów w podrzeszowskim Hyżnem zostało uratowane. Domownicy nie wiedzieli, że jest pożar.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 16:00. Policjanci ruchu drogowego, podczas kontroli, zauważyli dym, wydobywający się spomiędzy pobliskich budynków. – Postanowili to sprawdzić. Gdy ruszali, podjechała do nich kobieta i zaalarmowała o pożarze – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Funkcjonariusze przekazali informację dyżurnemu komendy. Gdy dojechali na miejsce okazało się, że nie ma jeszcze straży pożarnej. Palił się budynek gospodarczy, a ogień zaczął obejmować już część domu, do którego przylegał. Policjanci sprawdzili budynki. W domu były cztery osoby, które nie wiedziały o pożarze.
Funkcjonariusze pomogli domownikom opuścić budynek. Gdy byli już na zewnątrz, policjanci ponownie sprawdzili wszystkie pomieszczenia, czy są w nich materiały łatwopalne lub niebezpieczne. Okazało się, że w środku są butle gazowe. Policjanci wrócili do budynku i wynieśli trzy butle.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, rozpoczęli akcję gaśniczą i jeszcze raz sprawdzili budynki. Ogień zniszczył pomieszczenia gospodarcze i część domu. Po zakończonej akcji domownicy wrócili do nieuszkodzonej przez pożar części domu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl