Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Przemyślu

Do 10 lat więzienia grozi 23-letniemu mieszkańcowi Przemyśla, który jest podejrzany o posiadanie narkotyków. Policjanci znaleźli przy nim niewielką ilość mefedronu, a w mieszkaniu mężczyzny blisko pół kilograma amfetaminy. 

Policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu w miniony wtorek przed  godz. 3:00 w nocy zostali postawieni na nogi. Dostali zgłoszenie, że ktoś dobija się do drzwi jednego z przemyskich mieszkań.

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, na klatce schodowej zobaczyli mężczyznę, który na widok policjantów zaczął podejrzanie się zachowywać. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Przemyśla. – Nie odpowiadał na pytania, nie wykonywał pleceń funkcjonariuszy i starał się im wyrwać – relacjonuje Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Policjanci znaleźli przy 23-latku woreczek z białym proszkiem. Funkcjonariusze postanowili przeszukać mieszkanie mężczyzny. Znaleźli prawie pół kilograma amfetaminy. Oprócz amfetaminy, mężczyzna miał przy sobie kilka gramów mefedronu. Przemyślanin trafił do policyjnego aresztu. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

23-latek usłyszał zarzut „wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznych ilości środków odurzających”. Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama