Szybka reakcja policjantów sprawiła, że nie doszło do tragedii na torach w podłańcuckiej Kosinie. 15-letni chłopak chciał rzucić się pod pociąg.
Dzisiaj przed godz. 5:00 rano dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o młodym mężczyźnie, który miał położyć się na torach w pobliżu przystanku PKP w Kosinie.
– W rozmowie z policjantami, 15-latek przyznał, że z powodu problemów osobistych, planował rzucić się pod nadjeżdżający pociąg. Chłopiec trafił pod opiekę lekarzy – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama