Tajemnicze zaginięcie 45-letniego Krzysztofa Gintera, mieszkańca Mielca. Wybrał się na przejażdżkę samochodem. Auto znaleziono, mężczyzna nie wrócił do domu.
Jak poinformowała asp. Urszula Chmura, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, Krzysztof Ginter 16 stycznia br. po południu wsiadł do szarego hyundaia i20, powiedział najbliższym, że jedzie na przejażdżkę. Dwa dni później, 18 stycznia, funkcjonariusze znaleźli samochód w kompleksie leśnym nieopodal stawów przy ul. Partyzantów.
Krzysztof Ginter nie wrócił do domu, dotychczas z nikim nie nawiązał kontaktu. 45-latka poszukują funkcjonariusze Zespołu ds. Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego KPP w Mielcu. Krzysztof Ginter ma ma około 180 cm wzrostu, średnią budowę ciała, czarne włosy krótkie, oczy ciemne, zarost na twarzy.
W dniu zaginięcia mieszkaniec Mielca miał na sobie ciemne spodnie dżinsowe, ciemne buty za kostkę typu adidas, szarą bluzę dresową, zielono-szarą kurtka za pas. Policja prosi o pomoc w odnalezieniu mężczyzny. Informacje można przekazywać, dzwoniąc na numery: 47 822 73 26 (w godz. 7:30-15:30), 47 822 73 10 (całodobowo) lub 112 (alarmowy).
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl