Nie będzie powtórki z ubiegłego roku – prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zdecydował, że 1 sierpnia w mieście zostaną włączone syreny alarmowe.
Rok temu miasto odmówiło włączenia syren o 17:00, czyli godzinę „W”, symbolizującą godzinę wybuchu powstania warszawskiego. Syren nie włączono nie tylko 1 sierpnia 2022 roku, ale także 10 kwietnia – w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
– Niespodziewane uruchomienie syren alarmowych mogłoby spowodować panikę. Sygnał alarmowy wzbudzi u uchodźców z Ukrainy lęk i poczucie zagrożenia – tłumaczył wtedy prezydent Konrad Fijołek.
– Jesteśmy miastem przygranicznym i przebywa u nas wielu uchodźców z objętej wojną Ukrainy. Syreny alarmowe naszym gościom z Ukrainy będą się kojarzyć jednoznacznie z wojną – tłumaczyli rok temu miejscy urzędnicy.
Miasto uprzedza uchodźców
W tym roku, we wtorek (1 sierpnia) odbędą się obchody 79. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Tym razem prezydent Fijołek zdecydował, że w Rzeszowie o godz. 17:00 syreny zostaną włączone.
Miasto jednocześnie uprzedza o tym mieszkających w Rzeszowie uchodźców z Ukrainy, dla których syreny wiążą się z traumatycznymi wspomnieniami. – Nie jest to sygnał alarmowy, tylko sygnał upamiętniający ważne wydarzenie w historii Polski – zaznaczyła w poniedziałkowym komunikacie Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Jak dodała, że 1 sierpnia o 17:00 nadany zostanie minutowy, ciągły sygnał dźwiękowy. – W ten sposób, rzeszowianie będą mogli symbolicznie uczcić pamięć patriotycznego zrywu mieszkańców Warszawy w walce z hitlerowskim najeźdźcą – przekazała Kłeczek-Krawiec.
Jak poinformował w poniedziałek Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie, syreny alarmowe 1 sierpnia zabrzmią w całym województwie podkarpackim.
– Włączenie syren odbywa się w ramach treningów i ćwiczeń dotyczących systemów alarmowania. Ma na celu upamiętnienie 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego oraz oddanie hołdu jego uczestnikom i ofiarom cywilnym – poinformował urząd.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
