fot. ZUS
Reklama

Fryzjerka strzyżąca klientów w domu, kierowca dorabiający w popularnych aplikacjach taksówkarskich i handlarz sprzedający grzyby przy drodze – to tylko część osób złapanych przez ZUS na nadużywaniu L4. ZUS na Podkarpaciu sprawdził w pierwszym półroczu 2025 r. ponad 13 tys. zwolnień lekarskich i odebrał 690 tys. zł. 

W skali kraju do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wróciło łącznie 150,5 mln zł. Od stycznia do czerwca 2025 r. ZUS sprawdził w całym kraju 227 tys. zwolnień lekarskich.

Fryzjerki, kierowcy i handlarze na chorobowym

Zasiłek chorobowy straciła kobieta, która w czasie zwolnienia lekarskiego poleciała na zagraniczne wczasy. Inna ubezpieczona zamiast odpoczywać strzygła klientów we własnym domu. Pewien mężczyzna dorabiał jako kierowca w popularnych aplikacjach przewozowych.

ZUS odebrał świadczenia także osobom, które mimo ustania zatrudnienia pobierały zasiłek chorobowy, a jednocześnie aktywnie uczestniczyły w procesach rekrutacyjnych. Jeden z ubezpieczonych, oficjalnie przebywający na zwolnieniu, masowo wystawiał ogłoszenia sprzedaży mebli w serwisach internetowych. Inny handlował płodami rolnymi i grzybami na poboczu drogi.

Rekordowe kwoty odzyskane w całym kraju

Na Podkarpaciu oddziały ZUS przeprowadziły ponad 13 tys. kontroli zwolnień lekarskich i wstrzymały wypłatę 529 świadczeń chorobowych na kwotę prawie 690 tys. zł. W skali kraju wstrzymano wypłatę 14,8 tys. zasiłków na ponad 22,1 mln zł, a dodatkowo obniżono świadczenia po ustaniu zatrudnienia o 128,3 mln zł. Częstym zjawiskiem okazał się udział w chrzcinach, weselach, koncertach i spotkaniach towarzyskich.

Pukają do drzwi

ZUS prowadzi regularne kontrole i sprawdza zarówno sposób korzystania ze zwolnień, jak i zasadność ich wystawienia. Pracownicy ustalają, czy osoba przebywająca na chorobowym rzeczywiście nie pracuje i przestrzega zaleceń lekarskich. Lekarze orzecznicy oceniają, czy stan zdrowia uzasadnia dalszą niezdolność do pracy.

Reklama

ZUS i pracodawca szukają chorego pod adresem pobytu wskazanym na zwolnieniu (to nie jest adres zameldowania). W przypadku zmiany adresu ubezpieczony ma 3 dni na powiadomienie pracodawcy i ZUS. Jeśli zakład stwierdzi nadużycia, może wstrzymać wypłatę zasiłku za cały okres zwolnienia.

W ramach kontroli zwolnień lekarskich Podkarpacie te zasady są egzekwowane równie rygorystycznie jak w innych województwach.

Co wolno na L4

Jak mówi Wojciech Dyląg, rzeczniku ZUS w Rzeszowie, samo wykonywanie zwykłych czynności życia codziennego, np. wyjście do apteki czy na wizytę u lekarza, nie przesądza o utracie prawa do zasiłku. Decydujące jest to, czy sposób korzystania ze zwolnienia jest zgodny z jego celem i zaleceniami lekarza oraz czy nie dochodzi do pracy zarobkowej lub aktywności sprzecznych z procesem leczenia.

(red.)

Czytaj więcej:

W Rzeszowie miały się odbyć nielegalne wyścigi. 300 osób chciało w nich uczestniczyć

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama