Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Reklama

Być może już w poniedziałek (15 marca) poznamy nazwisko kandydata opozycji parlamentarnej w wyborach na prezydenta Rzeszowa – zapowiedział w sobotę w RMF FM Borys Budka, lider Platformy Obywatelskiej. 

Borys Budka w RMF FM nie chciał mówił o nazwiskach kandydata opozycji, ale z jego słów można wnioskować, że kandydatem będzie Konrad Fijołek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa i lider Rozwoju Rzeszowa, politycznego zaplecza byłego już prezydenta miasta Tadeusza Ferenca, który ze stanowiska zrezygnował 10 lutego br.

Bardzo dobre rozmowy 

Jak ujawniliśmy kilka dni temu, zarząd regionalny Platformy Obywatelskiej na stanowisko prezydenta Rzeszowa w przyspieszonych wyborach zarekomendował Teresę Kubas-Hul, byłą radną PO w sejmiku podkarpackim. Kubas-Hul jest w gronie trzech kandydatów rozważanych przez opozycję. Oprócz niej jest Edward Słupek (PSL) i wspomniany Fijołek.

Fijołka jest gotowa poprzeć Lewica, Ruch 2050 Szymona Hołowni i finalnie ludowcy.  „Jesteśmy po bardzo dobrych rozmowach z ruchami miejskimi i organizacjami w Rzeszowie, samorządowcami. Jest zapewnienie ze strony naszych partnerów opozycyjnych, że uda nam się w przyszłym tygodniu zrealizować ten projekt” – mówił w RMF FM Borys Budka. 

Lider PO zapowiedział, że być może już w poniedziałek (15 marca) kandydat zostanie wspólnie zaprezentowany przez opozycję. Jak go określił Budka, kandydat ma „doświadczenie samorządowe”. Szef Platformy został zapytany o Teresę Kubas-Hul, ale szybko od tego uciekł mówiąc, że „padają również inne nazwiska”. 

A to oznacza, że rekomendowana przez regionalną PO Kubas Hul jest na straconej pozycji i opozycja ostatecznie postawi na Konrada Fijołka, który w wewnętrznych sondażach opozycji ma największe szanse na zwycięstwo. „Odpowiedzialne zachowanie wszystkich partnerów po stronie opozycji sprawia, że jestem wielkim optymistą” – mówił Borys Budka.

Kandydat ze środowiska Ferenca

„Będziemy stawiać na samorządowca, nie ma innego wyjścia. Rzeszowianie, rzeszowianki potrzebują prezydenta, który jest gospodarzem, a nie politykiem przywiezionym w teczce w Warszawie, nie osobę, która nagle sobie zmieniła, być może uciekła z tonącego okrętu, wiedząc jak wiele ma za skórą w dewastacji wymiaru sprawiedliwości – mówił Budka.

To nawiązanie do Marcina Warchoła, posła Solidarnej Polski i wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS, który zapowiedział start w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Warchoł ma poparcie byłego prezydenta Tadeusza Ferenca. 

„Zajmujemy się tym, by wspólnie przedstawić kandydata, który jest znany w Rzeszowie, ma doświadczenie samorządowe, przede wszystkim daje gwarancję, że Rzeszów dalej będzie się rozwijał, a nie padnie łupem partyjnych działaczy” – powiedział w RMF FM Borys Budka, sugerując, że kandydatem opozycji będzie Konrad Fijołek. 

„Jeżeli uda nam się przeprowadzić ten proces [wyłanianie wspólnego kandydata – przyp. red.], to będziemy mieli najlepszego kandydata z bardzo dużym obywatelskim poparciem, również w dotychczasowym środowisku prezydenta Rzeszowa” – stwierdził Budka. 

Przyspieszone wybory w Rzeszowie odbędą się 9 maja. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama