Prawie 175 mln zł ma kosztować budowa nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie – przewiduje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Obecnie siedziba Sądu Okręgowego w Rzeszowie znajduje się w Zamku Lubomirskich przy placu Śreniawitów. Zamek zostanie przejęty przez miasto Rzeszów na cele kulturalne. W listopadzie ub. r. w tej sprawie kierownictwo sądu podpisało list intencyjny – pod patronatem Ministerstwa Sprawiedliwości – z władzami Rzeszowa.
Nowa siedziba rzeszowskiego sądu ma powstać na osiedlu Drabinianka – pomiędzy ulicami Graniczną i Zieloną. Dyrekcja sądu przygotowała plan inwestycji, teraz musi on zostać zaakceptowany przez resort sprawiedliwości. Plan zakłada, że nowy gmach sądu będzie miał 13,4 tys. m kw., a jego budowa szacowana jest na 174,5 mln zł.
Budowę sądu rozłożono na lata 2021-2026. Inwestycja ma się zwrócić w ciągu 12 lat. Od momentu powstania obiektu, sąd będzie miał pięć miesięcy na przeprowadzkę do nowego budynku. Ministerstwo Sprawiedliwości robi przymiarki do wybrania wykonawcy. Aby obniżyć koszty i uniknąć opóźnień, do budowy być może zaangażuje… więźniów.
– Nowy gmach sądu może wybudować zakład przywięzienny we Włocławku. Tak zbudowano chociażby budynek prokuratury w Sosnowcu – mówi Marcin Warchoł, rzeszowski poseł PiS i wiceminister sprawiedliwości, który w resorcie odpowiada na nadzór więziennictwa.
Z przygotowanego planu przez kierownictwo Sądu Okręgowego w Rzeszowie wynika, że do nowej siedziby przeniósłby się również Opiniodawczy Zespół Sądowych Specjalistów – dziś urzęduje on w jednym z budynków przy ulicy Hetmańskiej. Ponadto, w nowej siedzibie sądu okręgowego ma być też archiwum rzeszowskiego Sądu Rejonowego.
W sądzie na Drabiniance będzie co najmniej 27 sal, uzupełnione o pokoje narad, pokoje dla prokuratorów, ławników, radców prawnych. Nie zabraknie tzw. niebeskiego pokoju do przesłuchań dzieci, pomieszczeń dla zatrzymanych i służb konwojowych. Nowością będzie specjalna strefa, w której będą się odbywać niejawne rozprawy.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl