Olej techniczny sprzedawali jako olej napędowy, Skarb Państwa na tym stracił 500 mln zł, a paliwowi oszuści „wyprali” ponad 1,5 mld złotych! Centralne Biuro Śledcze Policji z Rzeszowa zatrzymało siedem osób.
Zdjęcia: Centralne Biuro Śledcze Policji
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. – Ta sprawa jest połączona z innymi postępowaniami, które wcześniej prowadzono w innych prokuraturach – mówi Hanna Biernat-Łożańska, rzecznik rzeszowskiej prokuratury.
Wcześniej pojedyncze śledztwa prowadzono w Lublinie, Wrocławiu, Białymstoku, Radomiu i Poznaniu. Na polecenie Prokuratury Krajowej przeniesiono je do Rzeszowa i wszystkie połączono w jedno postępowanie. Na tropie oszustów jest rzeszowskie CBŚP.
„Lewe” faktury, „lewy” handel
Z ustaleń CBŚP wynika, że paliwowa grupa przestępcza handlowała olejem napędowym. Na rynek w całym kraju wprowadzała go najpierw jako olej techniczny w latach 2007-2015. – Towar początkowo był odbarwiany – mówi podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
Przedsiębiorcy wyłudzali podatek VAT na podstawie fałszowanych faktur. W proceder oszustw jest uwikłanych kilkadziesiąt firm z całej Polski. Członkowie gangu – ustaliło CBŚP – wprowadzili do obrotu co najmniej kilkadziesiąt milionów litrów oleju.
Niektóre firmy zamieszane w proceder działały tylko na papierze. Wynajmowały jedynie swoje pomieszczenia pod siedziby spółek. Te składały deklaracje, w których wykazywano niewielkie kwoty podatku do zapłacenia. W wielu przypadkach podatku w ogóle nie płacono.
Skarb Państwa na oszustwach stracił blisko 500 mln zł, i są to na razie wstępne wyliczenia. Członkowie gangu paliwowego mogli „wyprać” ok. 1,5 mld zł. Chodzi o pieniądze z przestępstw, które lokowano w legalne interesy.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!Siedem osób w areszcie
Funkcjonariusze CBŚP we wtorek na Mazowszu zatrzymali siedem osób, wśród nich są dwie osoby podejrzane o kierowanie gangiem, reszta ma zarzuty udziału w gangu. Wszystkie zostały w czwartek, 20 lipca, tymczasowo aresztowane na trzy miesiące.
Policjanci przeszukali mieszkania podejrzanych i siedziby firm, które są zamieszane w oszustwa paliwowe. Do analizy zabezpieczyli telefony komórkowe, komputery, laptopy, pendrive’y oraz dokumenty.
Śledczy zabezpieczyli też ponad pół miliona złotych w różnej walucie, 4 zegarki warte ok. 200 tys. zł, 3 ciągniki DAF warte 1,5 mln zł, 3 luksusowe samochody o wartości blisko 2 mln zł. CBŚP namierzyło nieruchomości podejrzanych, które są warte ok. 30 mln zł.
Na tym nie koniec
We wtorkowej akcji, oprócz CBŚP z Rzeszowa, brali udział policjanci CBŚP z Białegostoku i Lublina, rzeszowskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, funkcjonariusze z lubelskiej i podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej oraz strażacy z Warszawy.
– Planujemy kolejne zatrzymania – twierdzi prokurator Hanna Biernat-Łożańska. W śledztwie podejrzanych jest już 26 osób.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl