Intensywne opady śniegu, marznący deszcz, zawieje i zamiecie śnieżne – tak będą wyglądały najbliższe dni na Podkarpaciu.
Od niedzieli na Podkarpaciu obowiązywał 3 stopień zagrożenia meteorologicznego. W poniedziałek wieczorem i w nocy spodziewane są opady marznącego deszczu, które mogą powodować oblodzenie dróg i chodników.
Intensywne opady śniegu, trudne warunki na drogach oraz zagrożenia związane z dużymi spadkami temperatur były tematem poniedziałkowego posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
– Kolejne intensywne opady śniegu spodziewane są w środę i czwartek. Natomiast według prognoz, od piątku czeka nas duże ochłodzenie. Temperatura w najbliższy weekend może spaść do -20 stopni – mówił podczas spotkania Krzysztof Jurczak, kierownik Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej IMGW w Krośnie.
Najtrudniejsza sytuacja w ostatnich godzinach panowała na drogach. Na krajowe i wojewódzkie wysłano do pracy niemal 200 jednostek zimowego utrzymania ruchu. Cała sieć obu kategorii dróg jest przejezdna, ale na nawierzchniach wciąż zalega warstwa zajeżdżonego i luźnego śniegu.
– Niestety, wiele wskazuje na to, że najgorsze dopiero przed nami, bo prognozy nie wyglądają optymistycznie – martwi się Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, która uczestniczyła w posiedzeniu WZZK.
Wojewoda zaapelowała także do samorządowców, by zwrócili się do zarządców obiektów wielkopowierzchniowych z pilną prośbą i apelem o systematycznie usuwanie śniegu z dachów.
Oprac. (ram)
redakckja@rzeszow-news.pl