Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Sanepid potwierdza masowe zatrucie bakterią salmonelli po wizycie klientów w rzeszowskiej restauracji „Rzeszuff”. Lokal został zamknięty. 

Restauracja „Rzeszuff” znajduje się przy ulicy Pl. Wolności 2. Klienci, którzy zaczęli skarżyć się na dolegliwości żołądkowe, w restauracji byli w zeszłą sobotę, niedzielę i poniedziałek (27-29 maja). Według naszych informacji klienci jedli potrawy „Beneegg z wędzonym łososiem” i „Benneg z boczkiem”. Obie potrawy zawierają jajka. 

Od środy poszkodowani klienci próbowali się odnaleźć na lokalnych facebookowych grupach, częściowo się im udało. – Administratorzy grup i „szeryfowie internetowi” zarzucali kłamstwo, oszczerstwa i przekleństwa, dlatego wszyscy solidarnie usuwali posty, bo po co czytać hejt, gdy ludzie chcą się odnaleźć – informuje nas jeden z klientów. 

W czwartek, do 11:00, zebrało się już ponad 30 osób, które jadły w restauracji „Rzeszuff” i mają te same objawy. Od niedzieli osiem osób przebywa w szpitalu MSWiA w Rzeszowie, wojewódzkim i miejskim na ul. Rycerskiej oraz w szpitalu zakaźnym w Łańcucie. Wśród nich są dwie kobiety w ciąży w stanie poważnym – jedna w trzecim miesiącu, druga w ósmym.

– Stan obu jest stabilny i wymagają leków, antybiotyków oraz kroplówek. Jedna z osób hospitalizowanych ma już potwierdzone badania i wynik zatrucia pałeczkami salmonelli. Pozostałe osoby czekają na badania – takie informacje docierały do nas w czwartek. 

Wiemy, że jedna z klientek „Rzeszuff” wylądowała w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. 

– Śniadanie w feralnej restauracji zjedliśmy w niedzielę o 9:00, natomiast o 16:00 pojawiły się pierwsze niepokojące sygnały od organizmu, które przerodziły się nieco później w silną biegunkę, następnie wymioty, gorączkę 39,5 st. C, która pomimo wielu godzin nie mogła się obniżyć – opowiada nam kobieta (nazwisko do wiadomości redakcji). 

– Dodatkowo towarzyszyły mi dreszcze, odwodnienie oraz niezwykle silne skurcze jelit, omdlenia i znaczne osłabienie organizmu. Objawy te towarzyszą mi od 4 dni. Dzisiaj czuję się już lepiej, lecz na powrót do codzienności będę musiała jeszcze długo zaczekać – uważa.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Sanepid zamknął restaurację 

Poszkodowani klienci twierdzą, że właściciel restauracji milczy, nie skontaktował się z nimi, pomimo że otrzymał od nich wyniki badań. O zdarzeniu został powiadomiony także sanepid, co potwierdza Jaromir Ślączka, szef Powiatowej Stacji-Sanitarno-Epidemiologicznej. Sanepid o zatruciu pokarmowym poinformowano w środę, 31 maja.

– Przyjęliśmy telefoniczne zgłoszenia dotyczące wystąpienia objawów jelitowych u trzech osób, które 28 maja spożywały posiłek w restauracji „Rzeszuff”. W tym samym dniu wszczęto dochodzenie epidemiologiczne oraz rozpoczęto kontrolę sanitarną w restauracji – twierdzi Jaromir Ślączka. 

W czwartek, do godz. 14:00, ustalono, że na zatrucie zostało narażonych 18 osób, u 15 wystąpiły objawy chorobowe, 7 osób zostało hospitalizowanych, w tym 3 są z dodatnim wynikiem badania w kierunku Salmonella enteritidis. Wszystkie te osoby jadły posiłek w „Rzeszuff” od soboty do poniedziałku (27-29 maja).

– Większość osób wskazała, że spożywała kanapki, w których składzie znajdowały się jajka po benedyktyńsku (niepodlegające kompletnej obróbce termicznej) – przekazał dyrektor Ślączka. W trakcie kontroli w restauracji sanepid pobrał do badań surowce wchodzące w skład potraw oraz pobrano wymazy do badań bakteriologicznych personelu.

Do czasu uzyskania wyników badań laboratoryjnych, restauracja „Rzeszuff” została zamknięta. W czwartek próbowaliśmy się skontaktować z właścicielami lokalu. Bezskutecznie.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama