Zdjęcie: Pixabay

30 osób straciło łącznie 1,3 mln zł, wierząc, że w Krasnem pod Rzeszowem będą mieli wymarzoną szeregówkę. 

55-letni Leszek K. i jego syn 27-letni Jakub K. z Rzeszowa prowadzili firmę budowlaną „Dobry dom”. Od wielu lat w branżowych serwisach internetowych pojawiały się ostrzeżenia, że pobierają zaliczki, nie wywiązują się z umów, a pieniędzy nie zwracają. 

„Dobrym domem” zajęła się w końcu Prokuratura Rejonowa w Ropczycach. Z jej ustaleń wynika, że firma miała wybudować szeregówki w Krasnem pod Rzeszowem. Umowy z przyszłymi właścicielami domów zawierała od marca 2019 roku do czerwca 2020 roku.

– Już w momencie podpisania pierwszej umowy, firma była niewypłacalna. Świadczy o tym chociażby opinia biegłego z zakresu rachunkowości i finansów – mówi Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Oszustwo sposobem na życie 

Śledczy przyjmują, że Leszek K. i Jakub K. z góry wiedzieli, że prowadzona przez nich firma żadnych domów nie wybuduje, a i tak od klientów pobierali zaliczki – od 14 tys. do nawet 150 tys. zł. Na liście poszkodowanych jest 30 osób, które straciły łącznie ponad 1,3 mln zł.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Prokuratura twierdzi, że Leszek K. i Jakub K. żyli z oszukiwania klientów. Obaj usłyszeli  blisko 30 zarzutów związanych z oszustwem. Wkrótce staną przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie, gdzie 24 maja prokuratura wysłała akt oskarżenia. 

Przedsiębiorcy w trakcie śledztwa nie przyznali się do winy, odmówili składania wyjaśnień. Zarówno Leszek K., jak i Jakub K. nie byli dotychczas karani, a za zarzucane przestępstwa grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama