Większość policyjnych interwencji podczas nocy sylwestrowej na Podkarpaciu skończyło się pouczeniami.
– Noc sylwestrowa w województwie minęła spokojne. Mieszkańcy do ograniczenia w przemieszczaniu się podeszli odpowiedzialnie i pozostali w domach. Policjanci podczas nocy sylwestrowej interweniowali, ale były to pojedyncze przypadki, które głównie zakończyły się pouczeniami – poinformowała nas w Nowy Rok podkom. Dominika Kopeć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Noc sylwestrowa 2020 roku w całym kraju była wyjątkowa. Z powodu pandemii koronawirusa obowiązywała nieformalna godzina policyjna. Od godz. 19:00 31 grudnia do 6:00 rano 1 stycznia 2021 roku był zakaz przemieszczania się. Za złamanie zakazu groził 1000-złotowy mandat. W Rzeszowie ulice świeciły pustkami. W całym województwie minionej doby doszło do dwóch wypadków, w których dwie osoby zostały ranne.
Niewiele pracy podczas nocy sylwestrowej mieli rzeszowscy strażacy. Wyjeżdżali do 5 interwencji: jak się okazało fałszywego alarmu pożarowego w centrum edukacyjnym Promar, gaszenia pożaru śmietnika przy ulicy Słocińskiej, kolizji w Przewrotnem, pomocy policjantom przy otwarciu drzwi mieszkania przy ul. Kosynierów (podejrzenie tlenku węgla) i niegroźnego pożaru na balkonie przy ul. Małopolskiej.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl