Zdjęcie: Polskie Radio

Poniedziałkowa sekcja zwłok nie wykazała, co było przyczyną śmierci 42-letniego Wojciecha W., który zmarł w budynku Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej. 

Sekcję zwłok w poniedziałek przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Biegli nie byli jednak w stanie stwierdzić przyczyny zgonu mężczyzny.

– Potrzebne są dalsze badania histopatologiczne. Ze zwłok zostaną pobrane wycinki do dodatkowych badań. Do ich przeprowadzenia powołamy nowy zakład – zapowiada Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.  

Po uzyskaniu wyników badań histopatologicznych trafią one ponownie do biegłych, którzy w poniedziałek w Krakowie przeprowadzali sekcję zwłok. Dopiero wtedy wydadzą opinię, co było przyczyną śmierci Wojciecha W. 

We wtorek zapadła decyzja, że śledztwo w tej sprawie z Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej przeniesiono do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

– Bo kolbuszowscy prokuratorzy na co dzień mają kontakty zawodowe z policjantami z komendy w Kolbuszowej. Zależy nam, by postępowanie było obiektywne i bezstronne. Zaplanowano już pierwsze przesłuchania świadków – dodaje prokurator Dubiel.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Wojciech W., mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, zmarł w niedzielę w nocy w budynku Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej. Jak twierdzi policja, 42-latek ok. godz. 1:20 wtargnął do komendy i zaatakował jednego z policjantów – uderzył go krzesłem w głowę.

Inni funkcjonariusze próbowali siłą obezwładnić Wojciecha W. Gdy nie mogli sobie z nim poradzić, jeden z policjantów użył wobec 42-latka paralizatora. Mężczyzna zasłabł, policjanci próbowali go reanimować. Bezskutecznie, Wojciech W. zmarł.

Jak ujawniła policja, mężczyzna leczył się psychiatrycznie. Wszczęte śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych połączone z nieumyślnym spowodowaniem śmierci. 

Policjant, uderzony krzesłem przez Wojciecha W., trafił do szpitala. – Liczymy na szybkie i rzetelne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego przykrego zdarzenia przez prokuraturę – informowała w poniedziałek kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik KPP w Kolbuszowej. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama