Zdjęcie: Google Maps

Eurovia i Strabag bawią się w odwoławczy ping-pong. Zarówno jedna, jak i druga firma chcą przebudować układ drogowy w centrum miasta.

Miasto nie ma szczęścia do przebudowy dróg w obrębie osiedla Śródmieście (północna część, po południowej stronie linii kolejowej) i osiedla 1000-lecie (po północnej stronie linii kolejowej).

Zgodnie z planem przebudowa układu drogowego powinna trwać już od trzech miesięcy. Niestety, ratusz wciąż jest na etapie wyboru wykonawcy w przetargu, który ogłosił 21 lutego. Dlaczego? Bo o wykonanie inwestycji walczą ze sobą dwie firmy: Eurovia i Strabag.

Gdy miasto otworzyło oferty 27 kwietnia okazało się, że do postępowania zgłosiło się 7 firm. Trzy najniższe oferty złożyły: Eurovia (45,8 mln zł), Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów z Rzeszowa (46,8 mln zł) i Strabag – 49,6 mln zł.

Miasto, mając do dyspozycji taki wachlarz możliwości, postawiło na najniższą ofertę. To nie spodobało się Strabagowi, który 10 czerwca odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej. KIO nakazała wówczas miastu ponownie przeanalizować złożone oferty i wybrać raz jeszcze wykonawcę. Miasto „wyrok” wykonało i za drugim razem postawiło na Strabag.

Efekt? W poniedziałek od decyzji miasta odwołała się Eurovia, o czym w czwartek poinformował Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. – Na dziś trudno powiedzieć, kiedy ruszy inwestycja. Postępowania nie możemy unieważnić, a każdej z firm przysługuje prawo odwołania – wyjaśnia Ustrobiński.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

To oznacza, że odwoławczy ping-pong może trwać nawet i… rok.

Przebudowa dróg w centrum zakłada m.in. budowę ronda na skrzyżowaniu ulic: Głowackiego, Fredry, Siemiradzkiego, Śniadeckich (okolice ZUS-u), poszerzenie ul. Batorego, rozbudowę Fredry, przebudowę skrzyżowania z Siemiradzkiego, przedłużenie ul. Żółkiewskiego wraz z przebudową skrzyżowań z ul. Śniadeckich i Orzeszkowej.

W planach jest również rozbudowa ulicy Śniadeckich, poszerzenie ul. Orzeszkowej. Ponadto, zostanie zamknięta ul. Żółkiewskiego. Na końcu tej drogi powstanie plac do zawracania. W planach jest też rozbudowa ul. Siemieńskiego – od ul. Kochanowskiego do skrzyżowania z ulicą Maczka. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ. 

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama