– Nie przewidujemy podwyżek cen za odbiór śmieci w najbliższym roku. System nam się bilansuje – twierdzi Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa.
Tego, że stawki mogą wzrosnąć, obawiali się nie tylko mieszkańcy Rzeszowa, lecz także sami urzędnicy. Ratusz robił wszystko, aby ich uniknąć. Rozsyłał nawet wezwania do weryfikacji deklaracji śmieciowych – wszędzie tam, gdzie liczba zameldowanych była różna od „osób produkujących odpady”. Listy trafiły do 8 tys. rzeszowian. Akcja doprowadziła do masowych wymeldowań.
Ratusz twierdzi jednak, że w systemie przybyło osób, które zapłacą za odbiór odpadów. – Dzięki temu udało nam się wszystko spiąć. System nam się bilansuje – podsumowuje wiceprezydent Andrzej Gutkowski.
Oznacza to, że utrzymane zostaną aktualne stawki za odbiór śmieci od rzeszowian. Od 1 marca 2020 roku wynoszą one miesięcznie 27 zł od mieszkańca bloku i 32 zł mieszkańca domu jednorodzinnego.
Do utrzymania cen przyczyniły się także zmniejszenie częstotliwości odbierania śmieci od mieszkańców oraz mieszcząca się w budżecie miasta oferta MPGK na odbiór śmieci od mieszkańców Rzeszowa. Ta ostatnia opiewa na 60,09 mln zł. To mniej niż planował wydać ratusz. W budżecie przeznaczył na ten cel 61,5 mln zł.
W najbliższym roku nie zmieni się też polityka odbierania odpadów. Opłaty nadal będą pobierane od osoby. – Nie przewidujemy już żadnych modyfikacji w tym roku, ani stawek, ani samego systemu odbierania śmieci – deklaruje wiceprezydent Gutkowski.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl