Rzeszowskie CBŚP zlikwidowało agencje towarzyskie. 16 osób zatrzymanych [FOTO, VIDEO]

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie rozbili gang sutenerów, który na terenie Małopolski prowadził agencje towarzyskie. Zatrzymano 16 osób, z czego cztery dostały prokuratorskie zarzuty. 

 

Cztery agencje towarzyskie na terenie Krakowa policjanci rzeszowskiego CBŚP zlikwidowali w miniony weekend. W akcji brali udział także funkcjonariusze Biura w Krakowie, Lublinie, Łodzi i z Warszawy oraz policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Zatrzymano 16 osób, w tym cztery są podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez kilkadziesiąt kobiet świadczących usługi seksualne w kilkunastu wynajmowanych mieszkaniach. Pozostałych zatrzymanych przesłuchano w charakterze świadków. 

– W trakcie przeszukań zabezpieczono m.in. kilkadziesiąt telefonów przypisanych do poszczególnych ogłoszeń erotycznych publikowanych w internecie, elementy broni palnej, pałki teleskopowe i gazy obezwładniające – poinformowała kom. Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji.

Na poczet przyszłych kar policja zabezpieczyła samochód, pieniądze oraz nieruchomość o wartości około miliona złotych. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje małopolski oddział Prokuratury Krajowej. Z ustaleń rzeszowskiego CBŚP wynika, że gang sutenerów w ciągu ostatnich siedmiu lat na swojej działalności zarobił ponad 10 mln zł. Agencje towarzyskie działały nie tylko na terenie Krakowa, ale również Zakopanego. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Jak twierdzi prokuratura, mózgami grupy było małżeństwo Ch. – Robert i Grażyna, które do „interesu” wciągnęło swoich krewnych. Co miesiąc w internecie zamieszczali około 200 ogłoszeń erotycznych ze zdjęciami prostytutek. W rzeczywistości to nie one świadczyły usługi seksualne w zlikwidowanych agencjach. 

Z ustaleń prokuratury wynika, że gang sutenerów „zmonopolizował” krakowski rynek usług seksualnych. Jego członkowie robili wszystko, by prostytutki nie działały „na własny rachunek”. Na ich mieszkania były dokonywane „wjazdy”. – Na drzwiach i klatkach schodowych pojawiały się wulgarne napisy – poinformowała Prokuratura Krajowa. 

Na wniosek prokuratury cztery osoby, którym przedstawiono zarzuty, zostały tymczasowo aresztowane. Czy gang sutenerów miał jakieś związki z Rzeszowem lub Podkarpaciem? – Nie. Tutaj nie ma żadnego śladu – dowiadujemy się od funkcjonariuszy rzeszowskiego CBŚP, którzy wpadli na trop gangsterów, działających w Małopolsce. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama