Fot. TVP Rzeszów. Na zdjęciu dr Jacek Strojny, lider ruchu Razem dla Rzeszowa

– Koniec w Rzeszowie z kombinatorstwem, oszukiwaniem i kłamaniem swoich obywateli – czytamy w oświadczeniu ruchu Razem dla Rzeszowa. 

Oświadczenie jest reakcją na naszą sobotnią publikację o wstrząsach w koalicji w Radzie Miasta Rzeszowa – pomiędzy proprezydenckim Rozwojem Rzeszowa a Platformą Obywatelską. Koalicja wisi na włosku. W tekście napisaliśmy też, że na lokalnej scenie politycznej obecnym ugrupowaniom wyrasta konkurencja – Razem dla Rzeszowa.

To ruch, który w sierpniu 2020 roku, powołało 11 ruchów i stowarzyszeń obywatelskich, działających w Rzeszowie. Za cel postawił sobie walkę z „dziką” deweloperką i chaosem urbanistycznym. Na czele ruchu miejskiego stanął dr Jacek Strojny, ekonomista, wieloletni pracownik Politechniki Rzeszowskiej. Ruch w założeniu ma być „apolityczny”. 

Nasza sobotnia publikacja wywołała zamieszanie w szeregach Razem dla Rzeszowa, bo napisaliśmy, że jego działacze mają aspiracje polityczne i prawdopodobnie w 2023 roku wystartują w wyborach samorządowych. Jeśli nie pod nazwą ruchu, to z pewnością zobaczymy ich na listach wyborczych obecnych graczy.  

Po naszym tekście Razem dla Rzeszowa wydało oświadczenie, które w zasadzie potwierdza nasze ustalenia i przewidywania. Oświadczenie publikujemy poniżej. Śródtytuły pochodzą od redakcji. 

My się nie boimy!

Razem dla Rzeszowa powstało w odpowiedzi na butę i arogancję władz miasta Rzeszowa w stosunku do swoich obywateli. Przez wiele tygodni liczyliśmy i czekaliśmy na zaproszenie ze strony Prezydenta Tadeusza Ferenca lub Konrada Fijołka w celu omówienia problemów mieszkańców. Zrozumienie i pomocną dłoń, postawę pro-obywatelską wykazali jedynie radni Mirosław Kwaśniak, Sławomir Gołąb, Tadeusz Ożyło, Maria Warchoł.

Władze Rzeszowa nie dojrzały i nie mają wiedzy czym jest działalność strażnicza (watchdogi) i kim są strażnicy interesu publicznego. Razem dla Rzeszowa bez względu na dalsze wydarzenia będzie prowadził działalność strażniczą, prowadząc monitoring działań władz miasta, analizując dane i dokumenty, sprawdzać naruszenia prawa i mobilizować mieszkańców Rzeszowa, starając się doprowadzić do pozytywnych zmian. Mimo niezrozumienia, oporu i arogancji ze strony Prezydenta Miasta i Konrada Fijołka i Rozwoju Rzeszowa, będziemy przedstawiać kolejne pomysły, uchwały obywatelskie, stosować apele i zapytania w ramach dostępu do informacji publicznej.

Koniec w Rzeszowie z kombinatorstwem, oszukiwaniem i kłamaniem swoich obywateli. Koniec z rządami deweloperów i grup interesów. My się nie boimy! Nie da się nas zastraszyć! Za nami stoją uczciwi, mądrzy i pełni ideałów obywatele, a kto stoi za wami?

Buntownicy i harcownicy 

W ciągu ostatnich kilku tygodni spłynęło do nas setki maili z problemami, prośbami, propozycją zmian w mieście czy informacji ujawniających nieprawidłowości w wieloletnim funkcjonowaniu miasta. Staliśmy się azylem i przystanią dla ludzi którzy doznali krzywdy, niesprawiedliwego traktowania ze strony władz miasta, dla mieszkańców, którzy uważają, że są traktowani przedmiotowo, dla ludzi, którzy kochają Rzeszów i mają dość obojętnego przyglądania się na bezmyślne decyzje Prezydenta i dewastację przestrzeni miejskiej.

W ciężkim okresie dla nas wszystkich – okresie pandemii – Razem dla Rzeszowa w dobrej wierze przygotowało narzędzie jakim jest mapa problemów aby usprawnić komunikację pomiędzy obywatelami a miastem, zwiększyć świadomość obywatelską i zwiększyć partycypację społeczną w obszarze współpracy na linii mieszkaniec-miasto. Od tamtego czasu nie dostaliśmy zaproszenia od nikogo z władz miasta aby omówić te problemy zwykłych ludzi, a jedyne co słyszymy to to że jesteśmy buntownikami, harcownikami i tylko protestujemy. Zamiast usłyszeć słowa wdzięczności za budowanie społeczeństwa obywatelskiego słyszymy, że jesteśmy dla nich zagrożeniem. Czy to jest poważne traktowanie mieszkańców?

Traktujecie nas jak motłoch

Tadeusz Ferenc przez wiele lat był ikoną tego miasta, nas wszystkich mieszkańców. Niestety ostatnie dwie jego kadencję to zaprzeczenie idei samorządności. Chora pogoń za nietrafioną wizją Rzeszowa betonowego, bez drzew, za to ze smogiem i wieżowcami na wprost domów jednorodzinnych i chaosem komunikacyjnym. Gorycz przelała się w momencie aliansu politycznego Rozwoju Rzeszowa Tadeusza Ferenca z politykami Solidarnej Polski, dążących do utraty przez Polskę, a zatem także Rzeszów środków finansowych z Unii Europejskiej. Który samorządowiec zgodziłby się na takie działanie?

My świadomi obywatele Rzeszowa, mamy dość buty, arogancji, ignorowania naszego głosu i zdania, wyśmiewania nas, mówienia, że tylko protestujemy, przyczepiania nam politycznych łatek. Przypominamy, że to dzięki naszym głosom Prezydent i radni sprawują władzę w Rzeszowie. To Wy powinniście pełnić służbę w stosunku do nas, a traktujecie nas jak motłoch, który jest tylko potrzebny w dniu Waszych wyborów abyście mogli realizować dalej swoje podejrzane i partykularne cele.

Nie będziemy „żołnierzami Ferenca”

My mieszkańcy Rzeszowa, jesteśmy pewni, że w końcu interes obywateli przewyższy interesy polityczne, lobbystów, grup interesów i wpływów, deweloperów i sieci powiązań, które stworzył przez osiemnaście lat swoich rządów Prezydent Miasta wraz ze swoim klubem. Bez względu na rozłam koalicji, wierzymy, że znajdą się radni zarówno z Rozwoju Rzeszowa, Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, którzy opowiedzą się i pochylą nad problemami zwykłych ludzi, mieszkańców Rzeszowa.

W związku z powyższym podjęliśmy decyzję o budowaniu wizji przyszłości Rzeszowa, bez polityki, gdzie w końcu sprawować służbę dla mieszkańców w naszym mieście będą wykształceni, świadomi obywatele, eksperci i fachowcy a nie „żołnierze Ferenca”. Gdzie zostanie przywrócony dialog społeczny, zaufanie do władzy, wprowadzone zostaną mechanizmy partycypacji społecznej. Gdzie będzie poszanowanie dla własności publicznej, godności człowieka, wrażliwości na jego problemy.

Wyrażamy gotowość do ciężkiej pracy i współdziałania na rzecz budowania nowoczesnego miasta z wszystkimi zainteresowanymi stronami bez względu na proweniencje światopoglądowe.

Razem dla Rzeszowa

Reklama