Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie

Lekarze nie zdołali uratować życia 25-letniego obywatela Indii, który w poniedziałkowy wieczór topił się na rzeszowskiej Żwirowni.

Jak informowaliśmy wcześniej, po godz. 18:00 dwaj młodzi mężczyźni zaczęli się topić w miejskim kąpielisku przy ulicy Kwiatkowskiego. Jeden z nich wzywał pomoc. Zareagowały osoby przebywające na terenie Żwirowni.

– Kilku mężczyzn wyciągnęło go na brzeg. Wtedy okazało się, że razem z nim, w pobliżu drewnianego pomostu, kąpał się jeszcze jego kolega. On również zaczął się topić i zniknął pod wodą. Po kilku minutach także został wyciągnięty z wody – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Poszkodowanymi okazali się obywatele Indii w wieku 21 i 25 lat, którzy na co dzień studiowali w Rzeszowie. Nieprzytomnemu 25-latkowi pomocy udzieliła, będąca już na miejscu, załoga pogotowia ratunkowego. Po kilkudziesięciu minutach reanimacji udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe, jednak jego stan był bardzo poważny.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować, mężczyzna zmarł w nocy w szpitalu – poinformował nadkom. Szeląg. 

Życiu młodszego mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. 21-latek był trzeźwy. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Na polecenie prokuratora ciało zmarłego zabezpieczono do dalszych badań.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama