– Mamy to! – ogłosił podkarpacki europoseł PiS Tomasz Poręba. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na wybór wykonawcy 10-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe – Babica.
W poniedziałek do Rzeszowa z tej okazji przyjechał Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. – To dobry dzień dla Polski, to dobry czas dla polskiego transportu, dla polskich dróg, dla kierowców, którzy korzystają z dróg w naszym kraju – mówił Adamczyk.
Odcinek S19 Rzeszów Płd. (Kielanówka) – Babica (ok. 10,3 km) jest jednym z pięciu odcinków Via Carpathii między Rzeszowem a Barwinkiem (granica państwa ze Słowacją). Rzeszowska GDDKiA umowę z wykonawcą planuje podpisać w pierwszym kwartale 2020 r.
„Mamy to! Cywilizacyjna decyzja przyspieszająca rozwój Podkarpacia i Polski” – tak skomentował decyzję o ogłoszeniu przetargu europoseł PiS Tomasz Poręba, który od wielu lat zabiega o budowę S19, będącej częściej międzynarodowego szlaku Via Carpathia.
Via Carpathia ma przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię Bułgarię i Grecję.
Firma, która zostanie wybrana w przetargu, będzie musiała zaprojektować inwestycję, a następnie ją zrealizować. Plan zakłada, że „ekspresówka” na tym odcinku zostanie zrealizowana do 2025 roku.
Na trasie Kielanówka – Babica powstanie m.in. ok. 2-kilometrowy tunel, sześć estakad, dwa wiadukty nad S19, przejazd gospodarczy, wiadukt kolejowy oraz trzy przejścia dla zwierząt. Droga będzie miała po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Dzięki budowie S19 zostanie wyprowadzony ruch tranzytowy z miejscowości w ciągu istniejącej drogi krajowej nr 19, skróci się także czas przejazdu na osi północ – południe.
– Via Carpathia to marzenie wielu pokoleń mieszkańców tzw. Polski Wschodniej, regionów wschodnich naszego kraju – mówił w poniedziałek Andrzej Adamczyk, przypominając, że projekt Via Carpathia zapoczątkował śp. Lech Kaczyński, były prezydent RP.
– Ten swoisty testament pana prezydenta mamy wielki zaszczyt realizować – stwierdził Adamczyk. Ten „testament” ma być zrealizowany do 2025 roku.
Europoseł Poręba twierdzi, że ogłoszenie przetargu na wykonawcę S19 na odcinku Rzeszów Płd. – Babica jest jak spełnienie snu. – To były nasze wielkie oczekiwania, żeby S19 zbudować nie tylko w kierunku Lublina, ale również w kierunku południowym – mówił.
Na ogłoszeniu przetargu pojawił się także Rafał Weber, wiceminister infrastruktury. – To będzie okno na świat dla Podkarpacia – uważa Weber.
Co się dzieje na całym odcinku?
Podkarpacki odcinek S19 docelowo ma mieć ok. 169 km. W tej chwili kierowcy mogą korzystać z ponad 30-kilometrowego odcinka „ekspresówki” od węzła Sokołów Małopolski do węzła Rzeszów Południe. W realizacji jest również 54,2 km S19.
W przygotowaniu jest także ponad 85-kilometrowy odcinek S19 od węzła Rzeszów Płd. do Barwinka. Na pozostałych czterech odcinkach trwają prace na projektami i koncepcjami programowymi. Szacuje, że budowa S19 Rzeszów – Barwinek pochłonie ok. 10 mld zł.
GDDKiA poinformowała, że ciągu pół roku zakontraktowano sześć podkarpackich odcinków S19. Cały odcinek „ekspresówki” od granicy województwa lubelskiego i podkarpackiego do Sokołowa Młp. jest w realizacji.
W przygotowaniu jest również dokumentacja do złożenia wniosku o uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji (ZRID) dla ostatniego odcinka S19 na trasie Lublin – Rzeszów: odcinek Kamień – Sokołów Młp. Północ. Pierwsze roboty mają ruszyć jeszcze w tym roku.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl