Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

– Rzeszów miastem otwartym, Rzeszów miastem dla każdego – mówią działacze rzeszowskiej Manify. W niedzielę (14 listopada) staną naprzeciw nacjonalistów, którzy na Rynku będą protestować przeciwko uchodźcom. 

Manifestację nacjonalistów pod hasłem „Rzeszów przeciw imigracji” organizują Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy. Manifestacja ma się rozpocząć o godz. 14:00 na rzeszowskim Rynku. Oficjalnie ma ona wesprzeć służby mundurowe, które zaangażowano do obrony granicy polsko-białoruskiej, gdzie rozgrywa się dramat tysięcy migrantów.  

Nacjonaliści wykorzystują to do szerzenia ksenofobii i rasizmu. Gościem specjalnym ich manifestacji ma być poseł Konfederacji Robert Winnicki, lider Ruchu Narodowego. 

Manifestacja ta spotka się z kontrmanifestacją, którą w tym samym czasie i w tym samym miejscu organizuje Manifa Rzeszów, „by pokazać, że Rzeszów jest miastem przyjaznym dla każdego”. „Niezależnie od pochodzenia i narodowości” – informuje Manifa. „Chcemy, by każdy mógł znaleźć w naszym mieście miejsce dla siebie. Nie chcemy nikogo wykluczać”.

„Pokażmy, że potrafimy pomóc tym, którzy zostali doświadczeni kryzysem uchodźctwa i tym, którzy po prostu poszukują lepszego życia. Jesteśmy krajem migrantów. Nasi przodkowie przez dziesiątki lat byli migrantami, byli uchodźcami. Pokażmy, że teraz potrafimy pomóc tym, którzy doświadczają tego, czego my doświadczaliśmy przez lata”.

„Pokażmy, że obrona granic nie oznacza skazywania ludzi na śmierć. I że otwartość zawsze jest lepsza niż ksenofobia” – apeluje Manifa Rzeszów. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama