Krwiodawcy powinni mieć zagwarantowane darmowe parkowanie w Rzeszowie? Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa uważa, że tak.
Na ten problem niedawno zwrócił nam uwagę Michał, jeden z Czytelników Rzeszów News. Jego zdaniem, skoro honorowi dawcy krwi mają zagwarantowany dzień wolny od pracy, gdy oddają bezcenny dar życia, to również miasto powinno w ich kierunku wykonać jakiś gest. Gest w postaci gwarancji darmowego parkowania w Rzeszowie.
– Świat idzie do przodu – mówi Michał.
Średnio każdego dnia w Rzeszowie ponad 100 osób oddaje krew. Honorowi dawcy mogą też ubiegać się o zwrot kosztów podróży do punktu poboru krwi. Michał jest zdziwiony, że Miejska Administracja Parkingów i Targowisk w Rzeszowie do tej pory nie wpadła na pomysł, by krwiodawcom zagwarantować darmowe parkowanie w płatnej strefie.
W Rzeszowie dawcy krwi mają z tym ogromny problem. Teren Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ulicy Wierzbowej jest tak ciasny, że nie ma szans na wydzielenie strefy parkowania dla krwiodawców. – To byłoby dla nich bardzo duże udogodnienie – przyznaje Ewa Zawilińska, dyrektor RCKiK w Rzeszowie.
Twierdzi, że Centrum postulowało do miasta o wprowadzenie darmowego parkowania w strefie, którą zarządza MATiP.
– Niestety, dotychczas się nie udało. Sami nie mamy terenu, który moglibyśmy przeznaczyć na parking dla krwiodawców. Staraliśmy się, by chodnik przed Centrum pełnił taką rolę, ale Miejski Zarząd Dróg na to się nie zgodził. Chcieliśmy również kupić działkę pod parking. Bezskutecznie – mówi dyrektor Zawilińska.
W strefie płatnego parkowania w Rzeszowie aktualnie jest ok. 3600 miejsc. Na ulgowe traktowanie mogą liczyć tylko posiadacze samochodów elektrycznych i osoby niepełnosprawne (złotówka za miesiąc). Ci drudzy mają wyznaczonych ok. 140 miejsc, gdzie mogą parkować. 10 zł miesięcznie z kolei płacą ci, którzy mieszkają w strefie.
Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta w Rzeszowie przyznaje, że postulat, by umożliwić krwiodawcom darmowe parkowanie, pojawił się, ale był to pojedynczy sygnał i już chwilę temu. Potem nikt do tego tematu jednak nie wrócił. Ale ratusz zapowiada, że skoro problem ponownie jest sygnalizowany, to urzędnicy nad nim się pochylą.
– Przekazaliśmy MATiP-owi, by rozważył i przeanalizował wprowadzenie bezpłatnego parkowania dla krwiodawców – dodaje Artur Gernand.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl