Policjanci wyjaśniają okoliczności zderzenia dwóch autobusów, do którego doszło w piątek na alei Rejtana w Rzeszowie. Aż 23 osoby przewieziono do szpitali.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 9:15 na wysokości hotelu Grein. – Są ranni pasażerowie, na miejscu udzielana jest im pierwsza pomoc. Ruch na al. Rejtana w kierunku ulicy Lwowskiej jest całkowicie zablokowany, po drugiej stronie ruch odbywa się jednym pasem – przekazywał nam tuż po wypadku nadkom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Jak się okazało, w wyniku zderzenia autobusów 23 osoby zostały poszkodowane, całkowicie został zniszczony przystanek autobusowy. – Wstępnie ustalono, że kierowca autobusu MPK, jadąc prawym pasem w kierunku ul. Lwowskiej, najechał na tył autobusu, który jechał przed nim – dodaje nadkom. Szeląg.
Wszystkie 23 poszkodowane osoby przewieziono do szpitali, 8 z nich pozostało na dalszym leczeniu. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca MPK zasłabł za kierownicą. Gdy zjeżdżał na przystanek, nie zatrzymał się, potem uderzył w kilka znaków drogowych, latarnię i tył autokaru. Ten z kolei uderzył jeszcze w ścianę hotelu Grein.
Po wypadku, na al. Rejtana przez siedem godzin były utrudnienia w ruchu. Zakończyły się one około 16:00.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl